Międzynarodowy koncern GE (z główną siedzibą w Bostonie w USA) został strategicznym partnerem technologicznym Orlenu w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej – poinformowała Polska Agencja Prasowa (PAP). Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen podkreślił, że GE nie tylko jest „innowacyjną firmą z gigantycznym doświadczeniem w energetyce na wielu rynkach świata”, ale również posiada zakłady produkcyjne i tworzy łańcuchy dostaw w Polsce.
List intencyjny o współpracy w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej
Prezes Obajtek powiedział, że podpisany list intencyjny i współpraca z GE Renewable Energy będzie dla Olenu wsparciem w przygotowaniu konkurencyjnych ofert w procesie ubiegania się o kolejne koncesje na produkcję energii wiatrowej na Bałtyku. – Orlen patrzy jednak nie tylko na polskie wybrzeże, ale szerzej – również na możliwości pozyskania koncesji w innych państwach nadbałtyckich – zadeklarował szef koncernu.
Jak podał PAP, szef PKN podkreślił przy tym, że istotne jest, aby inwestycje Orlenu w energetykę wiatrową wiązały się ze zbudowaniem łańcucha dostaw i wartości w polskiej gospodarce. – Inwestycje w farmy wiatrowe na samym polskim wybrzeżu Bałtyku wyniosą parędziesiąt miliardów złotych. To może się stać kołem zamachowym dla polskiej gospodarki – zaznaczył Obajtek.
Szef koncernu podkreślił też, że chciałby, aby docelowo w inwestycjach Orlenu na Bałtyku, które miałby być realizowane w przyszłości, 60% stanowił tzw. local content, czyli żeby taki odsetek wartości usług i produktów został zrealizowany przez polskie firmy – tłumaczy PAP.
Szanse Polski w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej
Jerome Pecresse, prezes GE Renewable Energy i wiceprezydent koncernu GE, podpisując memorandum o współpracy podkreślił, że planowana wielkość produkcji energii na Bałtyku może ulokować Polskę – w 2050 r. – w gronie pięciu największych rynków świata w morskiej energetyce wiatrowej. Zadeklarował on także, że koncern GE – wykorzystując m.in. swoją fabrykę łopat wirnikowych w Goleniowie, zakład produkujący turbiny energetyczne w Elblągu czy centrum badawczo-rozwojowe zatrudniające 1200 inżynierów – przyczyni się do zapewnienia Polsce taniej, niezawodnej, czystej i odnawialnej energii wiatrowej.
– W umowie z Orlenem zobowiązaliśmy się do wspólnego rozwijania zdolności łańcucha dostaw w Polsce – powiedział Jerome Pecresse.
W uroczystym podpisaniu listu intencyjnego wziął udział Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, wicepremier. Według niego, proces transformacji energetycznej w Polsce, który jest pochodną polityki klimatycznej Unii Europejskiej, to nie tylko ogromne wyzwanie inwestycyjne, ale też wielkie szanse na pozyskanie nowych technologii i na nowe miejsca pracy w innowacyjnych obszarach gospodarki.
Bezpieczeństwo energetyczne widoczne w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej
Wicepremier podkreślił, że rozwój energetyki wiatrowej to w przyszłości szansa na atrakcyjną pracę w innowacyjnym sektorze dla osób zatrudnionych obecnie w branży wydobywczej i energetyce węglowej. – Ten proces przekształceń w energetyce ma doprowadzić do tego, że Polska stanie się krajem silniejszym, bezpieczniejszym pod względem energetycznym, a Polacy zyskają dostęp do tanich oraz zdrowych dla człowieka i środowiska form wytwarzania energii – mówił Jacek Sasin. – Orlen w ciągu najbliższych miesięcy stanie się multienergetycznym koncernem, który będzie zdolny zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polsce i bardzo aktywnie działać w Europie Środkowej – zadeklarował.
Przy okazji PAP podała, że obecnie Orlen posiada jedną koncesję na budowę farmy wiatrowej na Bałtyku o mocy 1200 MW, ale będzie ubiegał się o kolejne koncesje, aby uzyskać efekt ekonomii skali. Rozwój współpracy z GE również zależy od tego, ile koncesji uzyska PKN Orlen. – Przy odpowiedniej ilości koncesji wzrośnie nasza siła negocjacyjna wobec GE jako naszego partnera technologicznego – powiedział Obajtek i wyraził nadzieję, że sprawa przyznania kolejnych koncesji przez polski rząd rozstrzygnie się jeszcze w 2021 r.
Na podstawie pap-mediaroom.pl (źródło informacji: PAP MediaRoom)
fot. PAP/M. Kmieciński