Najwyższa Izba Kontroli (NIK) odniosła się do tematyki zbiorowego zaopatrzenia w wodę mieszkańców gmin wiejskich.
Przedsiębiorstwa wodociągowe działające na rzecz terenów wiejskich są – w opinii NIK – niedoinwestowane a przez to nie zaspokajają potrzeb wielu mieszkańców polskiej wsi.
Wspomniane przedsiębiorstwa borykają się z wieloma problemami przez co w przyszłości mogą nie zapewnić ciągłych dostaw wody o wymaganej jakości – zaznacza NIK.
W swoim najnowszym raporcie NIK zwraca uwagę, że samorządy i przedsiębiorstwa powinny skuteczniej dbać o interesy konsumentów. Podczas kontroli, na podstawie której sporządzono opracowanie, zweryfikowanych zostało 12 gmin wiejskich oraz 12 przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych działających w latach 2015-2017 (I kwartał) w formie samorządowych zakładów budżetowych lub spółek prawa handlowego. Skontrolowane podmioty pochodziły z województw mazowieckiego, podkarpackiego, śląskiego i zachodniopomorskiego.
Zaopatrzenie w wodę ponad finansowe możliwości gmin
Izba wskazuje, że przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne działają w warunkach monopolu. Dlatego, w celu ochrony konsumentów, nałożono na nie obowiązek uwzględniania interesów odbiorców wody. Ochrona ta wyraża się m.in. w zakazie narzucania nieuczciwych cen oraz uciążliwych warunków umów. Prawidłowo opracowane taryfy powinny gwarantować przedsiębiorstwom uzyskanie odpowiedniego poziomu przychodów, pozwalającego zarówno na finansowanie niezbędnych kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, jak również na zapewnienie zaopatrzenia odbiorców w sposób ciągły w wodę o odpowiedniej jakości oraz ciśnieniu – zaznacza NIK.
W wyniku podjętych działań kontrolnych Izba stwierdziła, że we wszystkich 12 badanych gminach odnotowano zasadniczy problem. Chodzi o to, że zaspokojenie najistotniejszych potrzeb inwestycyjnych w infrastrukturze wodociągowej przekraczało możliwości finansowe jednostek samorządu terytorialnego. W ocenie NIK niedostateczny poziom finansowania niezbędnych przedsięwzięć w infrastrukturze wodociągowej może w perspektywie najbliższych lat przyczynić się do degradacji wykorzystywanych sieci i urządzeń oraz utrudnić zapewnienie ciągłych dostaw wody o wymaganej jakości. Według Izby, szacowane środki na niezbędne do wykonania przedsięwzięcia w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę, na najbliższych pięć lat w 12 skontrolowanych gminach, wynoszą ponad 66 mln zł.
Niemal wszystkie (10 z 12) skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe nierzetelnie zawierały umowy na dostawę wody z mieszkańcami. Zdarzało się, że umowy te zawierały postanowienia, które zostały wpisane do rejestru Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), jako niedozwolone klauzule umowne mogące naruszać zbiorowe prawa i interesy konsumentów lub zostały uznane przez Prezesa UOKiK za przejawy praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Znaczna część (9 na 12) przedsiębiorstw posługiwała się umowami zawierającymi postanowienia, które naruszały obowiązki informacyjne wobec odbiorców. W umowach nie uregulowano np. trybu postępowania reklamacyjnego, w tym w przypadkach niezapewnienia ciągłości dostaw wody konsumentom. Połowa skontrolowanych przedsiębiorstw stosowała zapisy bezpodstawnie ograniczające ich odpowiedzialność z tytułu niewłaściwego świadczenia usług, na przykład w przypadkach braku ciągłości dostaw lub dostaw wody niespełniającej wymagań jakościowych.
Taryfy bez wieloletniego planu rozwoju
Po lupę NIK wzięła także kwestie związane ze stanowieniem taryf w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę. W okresie objętym kontrolą równoczesne pełnienie przez samorząd terytorialny funkcji właściciela przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, regulatora rynku, a także przedstawiciela odbiorców usług, generowało konflikty interesów.
W znacznej większości przypadków (8 na 12) rady gmin uchwalały taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków pomimo braku wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych. Zdaniem NIK nie można zweryfikować prawidłowości planowanych kosztów inwestycyjnych bez porównania zakładanych przedsięwzięć z zapisami wynikającymi z wieloletnich planów. Często też samorządy nieskutecznie wykorzystywały posiadane instrumenty regulacyjne, w postaci m.in. prawa do weryfikacji wniosków taryfowych podczas uchwalania taryf.
W ośmiu skontrolowanych gminach nie prowadzono okresowych kontroli wodociągowych obiektów budowlanych. Nie sprawdzano, czy obiekty były użytkowane w sposób zgodny z przeznaczeniem, wymaganiami ochrony środowiska oraz czy były utrzymywane w należytym stanie technicznym. Nie gwarantowało to – według NIK – prawidłowego funkcjonowania przestarzałej i awaryjnej infrastruktury wodociągowej. Tymczasem niewłaściwy stan techniczny wodociągowych obiektów budowlanych był jedną z przyczyn awaryjności sieci.
Skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe w gminach wiejskich zaewidencjonowały łącznie 1315 awarii sieci, wskutek czego część mieszkańców została pozbawiona dostaw wody na okres trwający od pół godziny do 60 godzin (średnio ok. 9 godzin na jedną awarię). Awarie trwające powyżej 24 godzin wystąpiły w dwóch przedsiębiorstwach.
Straty wody bez identyfikacji i diagnozy
We wszystkich skontrolowanych gminach dostawa wody odbywała się bez procedur pozwalających na optymalizację produkcji. Kosztami wynikającymi ze strat wody (3,5 mln m3) obciążani byli konsumenci.
Przedsiębiorstwa wodociągowe nie identyfikowały szczegółowo przyczyn strat wody i nie diagnozowały możliwości wdrożenia rozwiązań służących ograniczeniu tych strat. Procentowy wskaźnik strat wody dla 11 skontrolowanych przedsiębiorstw wahał się od 4,4 do blisko 50% objętości wyprodukowanej wody.
W żadnym z przedsiębiorstw nie dokonywano też pisemnych ocen efektywności systemu dystrybucji dotyczących start wody. Jedno z przedsiębiorstw nie posiadało nawet podstawowych danych dotyczących wielkości produkcji wody, czy zużycia technologicznego.
Brak możliwości spełnienia wszystkich wymagań jakościowych wody dostarczanej mieszkańcom jest szczególnie istotnym problemem dla małych wodociągów (produkujących poniżej 1000 m3/dobę) zasilających głównie obszary wiejskie. W Polsce stanowią one 92% wszystkich wodociągów realizujących zbiorowe zaopatrzenie w wodę, choć odsetek mieszkańców, których obsługują jest znacząco mniejszy – wskazuje NIK. Przyczyną kłopotów z zapewnieniem jakości wody są m.in. nieuregulowana gospodarka wodno-ściekowa oraz nieodpowiedni stan techniczny urządzeń wodociągowych, a także problemy finansowe gmin i przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych.
Okresowe problemy z zachowaniem odpowiednich parametrów wody (mikrobiologicznych lub fizyko-chemicznych) i dostarczaniem odbiorcom wody dostatecznej jakości miała zdecydowana większość (10 z 12) kontrolowanych przedsiębiorstw wodociągowych.
Waga stwierdzonych naruszeń lub przekroczeń norm jakości wody była różna. W poważniejszych przypadkach zdarzało się, że stwierdzano występowanie bakterii grupy coli (w 7 na 12 przedsiębiorstw) lub przekraczanie parametrów w zakresie pierwiastków chemicznych: manganu (6 na 12 przedsiębiorstw), żelaza (4 na 12 przedsiębiorstw), a nawet ołowiu (2 na 12 przedsiębiorstw).
Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że pomimo stwierdzonych nieprawidłowości, związanych np. z jakością dostarczanej wody lub dostarczaniem wody warunkowo przydatnej do spożycia (a więc towaru o jakości niezgodnej z umową), odbiorcy zobowiązani byli uiszczać pełną cenę. W ocenie NIK było to niezgodne z zasadami uczciwej i ekwiwalentnej wymiany, gdyż dostarczanie wody o pogorszonej jakości powinno skutkować m.in. obniżeniem jej ceny.
Poprawić zaopatrzenie w wodę – wnioski NIK
W celu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości w wystąpieniach pokontrolnych, kontrolerzy NIK, sformułowali łącznie 27 uwag oraz 157 wniosków pokontrolnych.
Wnioskowali oni m.in. o wyeliminowanie z ogólnych warunków umów o zaopatrzenie w wodę postanowień wyłączających odpowiedzialność odszkodowawczą przedsiębiorstwa za przerwy w dostawie wody spowodowane awarią urządzeń wodociągowych.
Kolejny wniosek dotyczył umieszczania w umowach o zaopatrzenie w wodę, rzetelnej i pełnej informacji w zakresie praw i obowiązków stron dotyczących standardów i terminów rozpatrywania reklamacji i ustaleń zawartych w zezwoleniu na prowadzenie zbiorowego zaopatrzenie w wodę i odprowadzania ścieków, wymaganych art. 6 ust. 3 pkt 3 i 5 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków.
Izba wnioskuje również o stosowanie obniżek cen dla wody niespełniającej kryteriów jakościowych określonych w ww. ustawie oraz o podjęcie, w porozumieniu z przedsiębiorstwami, działań zapewniających dostawę wody w sposób ciągły o parametrach odpowiadających wodzie zdatnej do spożycia.
Kolejnym elementem wymagającym poprawy i podjęcia działań jest ograniczenie strat wody w sieci wodociągowej. Dwa ostatnie wnioski NIK dotyczą przeprowadzania okresowych kontroli stanu technicznego obiektów budowlanych infrastruktury wodociągowej (zgodnie z Prawem budowlanym) oraz wzmocnienia nadzoru wójtów nad funkcjonowaniem przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych.
Na podstawie www.nik.gov.pl
fot. sozosfera.pl