Prawo Unii Europejskiej nakłada na państwa członkowskie obowiązek określenia wód dotkniętych zanieczyszczeniami – na mocy dyrektywy 91/676/EWG dotyczącej ochrony wód przed zanieczyszczeniami. Dodatkowo są one zobowiązane do przygotowania odpowiednich planów działania w odniesieniu do wyznaczonych stref zagrożenia. Niestety, Polska zbagatelizowała te wymogi, wobec czego Komisja Europejska skierowała sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). 20 listopada br. zapadał – niekorzystny dla Rzeczpospolitej Polskiej – wyrok w tej kwestii (sygn. akt C‑356/13).
We wniesionej do Trybunału skardze KE zarzuciła Polsce niewystarczające określenie wód, które mogą być dotknięte zanieczyszczeniami – azotanami pochodzenia rolniczego, niedostateczne wyznaczenie stref zagrożenia oraz przyjęcie programów działań ochronnych i zapobiegawczych, które obejmują środki niezgodne z ww. dyrektywą. TSUE przychylił się do wniosku Komisji i w całości uznał działania Rzeczpospolitej Polskiej jako niezgodne z zobowiązaniami ciążącym na niej na mocy prawa unijnego.
Do orzeczenia TSUE Ministerstwo Środowiska opublikowało na swojej stronie internetowej komentarz. Wskazuje w nim, iż sprawa dotyczy stanu z lat 2008-2012. Natomiast aktualnie resort prowadzi działania zmierzające do prawidłowego wyznaczenia obszarów wód, które mogą być dotknięte zanieczyszczeniami pochodzenia rolniczego (tzw. Obszary Szczególnego Narażenia – OSN), czego przykładem było już wcześniejsze rozszerzenie powierzchni tych obszarów. Jak zapewnia MŚ, na obecnym etapie Polsce nie grożą kary finansowe.
Na podstawie: http://curia.europa.eu, www.mos.gov.pl