Miejsce do wypoczynku na trawie, pierwszy w mieście ogród deszczowy, huśtawki oraz dużo zieleni – tak wygląda nowy park kieszonkowy w Białymstoku, którego budowa właśnie się zakończyła. Jest to niewielka przestrzeń umożliwiająca mieszkańcom wypoczynek i kontakt z naturą blisko domu – podkreśla Urząd Miejski w Białymstoku (UM).
Pierwszy w mieście ogród deszczowy z roślinnością oczyszczającą wodę
Na zielonej mapie Białegostoku to nowe miejsce. Mieści się przy ul. gen. W. Andersa i zajmuje powierzchnię prawie 0,4 ha – tłumaczy UM i dodaje, że rosnące wcześniej w tym miejscu drzewa i krzewy zostały uwzględnione zostały podczas projektowania parku – wkomponowano je w zieleń urządzoną. Wśród nowych nasadzeń znalazły się natomiast zarówno drzewa liściaste kwitnące wiosną (śliwa wiśniowa), jak i krzewy (hortensja, kalina japońska, tawuła japońska), byliny (jeżówka purpurowa, krwawnik pospolity, rozchodnik, funkia) i trawy ozdobne.
– Myślę, że to urokliwe miejsce będzie dobrze służyło białostoczanom i będą chcieli często z niego korzystać. Zieleni w mieście nigdy dosyć, więc staramy się, aby jej wciąż przybywało – powiedział Tadeusz Truskolaski, prezydent miasta.
Elementem wyróżniającym tę zieloną enklawę jest pierwszy w mieście ogród deszczowy. Posiada on nieregularny kształt i formę linii brzegowej, wpisaną w istniejące warunki umożliwiające rozwój roślin hydrofitowych. Główną funkcją ogrodu deszczowego jest zbieranie i wykorzystywanie wody opadowej z pobliskich terenów – wskazuje UM i dodaje, że ogród deszczowy przypomina rabatę, jednak tworzy go roślinność nie tylko ozdobna, ale także oczyszczająca wodę.
Pierwszy w mieście ogród deszczowy i nie tylko…
Jest tu także polana trawnikowa, gdzie można wypoczywać na kocu. Wśród elementów wyposażenia parku znalazły się również podwójna huśtawka w formie wiszących ławek, ławka w formie fali, ławka z przewijakiem dla rodziców z małymi dziećmi i ławki z oparciami. Są też komplety piknikowe złożone z ławek i stołu, stojaki rowerowe oraz pojemniki na śmieci. Od strony ulicy gen. W. Andersa zamontowana została pergola z roślinami jako ochrona przed hałasem pochodzącym z tej pobliskiej arterii komunikacyjnej.
Dla bezpieczeństwa teren został oświetlony z zastosowaniem lamp kierujących strumień światła w dół, aby zminimalizować zjawisko tzw. smogu świetlnego. Koszt inwestycji (z roczną pielęgnacją nasadzeń) wyniósł ponad 627 tys. zł.
Magistrat zaznacza, że jest to drugi park kieszonkowy w Białymstoku. Pierwszy został zbudowany pod koniec lata 2020 roku, a wkrótce zakończy się budowa trzeciego – przy ulicy Transportowej.
Na podstawie www.bialystok.pl
fot. M. Giedrewicz-Łupińska