Woda płynąca z kranów musi spełniać surowe normy, zarówno krajowe, jak i unijne, dlatego też jest poddawana stałej kontroli laboratoryjnej – zaznacza Urząd Miasta Katowice (UM). Jednak mikrobiologiczne i fizykochemiczne analizy parametrów nie są jedynymi, które bierze się pod uwagę – zaznacza magistrat i wskazuje, że w spółce Katowickie Wodociągi wodę bada się również za pomocą zmysłów, a odpowiada za to zespół sommelierów.
Sommelirzy sprawdzają wodę za pomocą zmysłów
Jak zaznacza UM, sommelierzy to osoby zatrudnione w Laboratorium Centralnym Katowickich Wodociągów, które musiały przejść specjalistyczne szkolenia i szereg testów, w tym tych polegających na sprawdzeniu wrażliwości smakowej i zapachowej zgodnie z określoną normą. Zespół odpowiadający za dodatkowe badania – ocenia wodę pod kątem jej smaku oraz zapachu. By testy były wiarygodne, muszą być przeprowadzane w specjalnych warunkach.
– W pracowni analizy sensorycznej musi być zachowana temperatura 23 stopni Celsjusza, z tolerancją odchylenia wynoszącą dwa stopnie. Stanowiska, przy których somellierzy przeprowadzają testy, są oddzielone od siebie boksami, pozbawione okien i wyposażone w oświetlenie, którego parametry określone są w normach. Wszystko po to, by nic ich nie rozpraszało i nie wpływało negatywnie na ich zdolności. Dodatkowo na godzinę przed analizą nie powinno się spożywać posiłków czy używać perfum, by nie zaburzać pracy kubków smakowych i receptorów węchowych. W pomieszczeniu znajduje się specjalne urządzenie, uruchamiane przed badaniem i pochłaniające wszystkie niepotrzebne zapachy – mówi Sylwia Morawiecka, analityk Laboratorium Centralnego Katowickich Wodociągów.
Co określa się sprawdzając jakość wody za pomocą zmysłów
W trakcie prowadzenia badania zespół analityków potrafi określić, zgodnie z wymaganiami zawartymi w Polskich Normach, podstawowe: zapachy (ziemisty i apteczny, stęchły/gnilny,) i smaki (słodki, słony, gorzki, metaliczny, kwaśny i umami). Występowanie jednego z nich nie wyklucza przydatności wody do spożycia. Ważne jest, aby jego intensywność mieściła się w przyjętych granicach (normach), akceptowalnych przez konsumenta. W przypadku stagnacji, czyli zalegania wody w sieci wewnętrznej budynku, może dojść do pogorszenia jakości wody. W takiej sytuacji smak i zapach będą bardziej wyczuwalne. Wówczas zalecane jest odpuszczenie wody przed jej użyciem – wskazuje UM.
Badania wody za pomocą zmysłów uzupełniają prace Laboratorium Centralnego
Analizy przeprowadzane przez sommelierów uzupełniają cały kompleks badań przeprowadzanych na bieżąco przez Laboratorium Centralne Katowickich Wodociągów, akredytowane przez Polskie Centrum Akredytacji. Do pobierania próbek – w uzgodnieniu z Sanepidem – wytypowano 52 lokalizacje rozmieszczone w różnych częściach miasta, co daje pełny obraz jakości wody na terenie całych Katowic. Analizy przeprowadzane są również w przypadku, gdy może dojść do sytuacji wpływającej na jakość – awarii, inwestycji, remontów, spadków ciśnienia czy przekierowania wody. Ze względu na to, że Katowice nie posiadają własnych ujęć i kupują wodę od dostawcy hurtowego, przeprowadza się także badania próbek ze studni zakupowych. Kolejne analizy to te wykonywane w przypadku otrzymania zgłoszenia przez odbiorców. Łącznie Laboratorium Katowickich Wodociągów przeprowadza ok. 1000 oznaczeń miesięcznie – zaznacza UM.
Wodociągi Katowickie zachęcają do picia kranówki
Stała kontrola i poddawanie wody różnego rodzaju badaniom pozwalają mieć pewność, że woda jest zdrowa i wysokiej jakości. Dlatego też Katowickie Wodociągi zachęcają do picia wody z kranu, edukują zwalczając mity i przedstawiając fakty, a także organizują szereg akcji promujących Katowicką Kranówkę i budujących jej markę – zaznacza UM. Wszystkie inicjatywy stanowią element realizowanej od kilku lat kampanii społecznej „Szluknij sie z kokotka”.
– Woda dostarczana przez Wodociągi jest znacznie tańsza niż ta butelkowana, którą możemy kupić w sklepach. Oprócz oszczędności finansowych, dochodzą też korzyści ekologiczne. Wystarczy odkręcić kran (czyli kokotek po śląsku) i napełnić wodą kubek czy wielorazowy bidon, by oszczędzić planecie problemów z generowaniem kolejnych plastikowych odpadów – mówi Stanisław Krusz, prezes Zarządu spółki Katowickie Wodociągi.
Na podstawie nadesłanej informacji
fot. Katowicka Agencja Wydawnicza