Samochód typu „WUKO” Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie (MPWiK) zrobił spore wrażenie na fachowcach ze stalowowolskich wodociągów. – To była bardzo ciekawa prezentacja nowoczesnego sprzętu. Ułatwi nam ewentualną decyzję o zakupie takiego sprzętu – powiedział Henryk Kociołkowski, dyrektor ds. gospodarki wodno-ściekowej stalowowolskiego Miejskiego Zakładu Komunalnego (MZK).
„WUKO”, które pojechało zaprezentować się w Stalowej Woli to ostatni zakup rzeszowskiej spółki i najnowocześniejszy sprzęt tego typu we flocie MPWiK Rzeszów. Jak podaje Urząd Miasta Rzeszów (UM), pojazd wyposażony jest w technologię odzysku wody. Polega ona na tym, że niedrożna kanalizacja czyszczona jest wodą pobraną z sieci kanalizacyjnej. Całkowicie wyeliminowano w ten sposób konieczność tankowania czystej wody do udrażniania kanalizacji – podkreślił UM.
Współpraca i wymiana doświadczeń dają rozwój
– Chętnie przystaliśmy na zaproszenie do Stalowej Woli. Bez ograniczeń dzielimy się swoimi doświadczeniami z innymi firmami wodociągowymi i tym razem też tak było. Taka otwartość we współpracy w branży wodociągowej ma wieloletnią tradycję. I to nie tylko w regionie, ale w całym kraju. Nieograniczona wymiana doświadczeń jest jednym z najlepszych motorów rozwoju, który przekłada się na szybkie i sprawne świadczenie usług, a to priorytet dla każdej spółki w naszej branży – podkreślił Marek Ustrobiński, prezes Zarządu rzeszowskiego MPWiK.
Urządzenie, które MPWiK zaprezentowało w Stalowej Woli może pracować bez przerwy przez całą jedną zmianę. Po tym czasie wywozi zgromadzony w beczce szlam i jest gotowe do dalszej pracy. Nowy sprzęt dysponuje znacznie mocniejszą pompą od pozostałych pojazdów typu „WUKO”, co pozwala mu radzić sobie z najtrudniejszymi przeszkodami.
Pokazali, co potrafi samochód typu „WUKO”
Pojazd, który trafił do Rzeszowa jest pierwszym w Rzeszowie i trzecim na Podkarpaciu urządzeniem tej klasy. Nad zakupem podobnego urządzenia zastanawiają się urzędnicy ze Stalowej Woli. Dlatego pojechał tam pojazd z Rzeszowa. Możliwości sprzętu zaprezentowali Dominik Ferenc, rzeszowski kierowca-operator wspierany przez fachowców z białostockiej firmy, będącej dystrybutorem tego typu pojazdów.
Po prezentacji przed siedzibą MZK w Stalowej Woli maszyna pojechała „na pierwszą linię” pokazać co potrafi. Wyzwanie było spore, bo wybrano trudne miejsce. – Sprzęt wyczyścił bardzo trudny kolektor ściekowy o średnicy 1000 mm przy ulicy Działkowej. Trudność polegała m.in. na tym, że studzienka kolektora znajduje się na szczycie wału znacznie powyżej poziomu jezdni, na której stoi „WUKO”. Nie ma możliwości najechania nad poziom studzienki – tłumaczy Henryk Kociołkowski, dyrektor ds. gospodarki wodno-ściekowej MZK. Tymczasem rzeszowski pojazd specjalistyczny poradził sobie z zadaniem bez problemu.
Samochód typu „WUKO” na stalowowolskiej oczyszczalni
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z przeprowadzonej prezentacji. Wspólnymi siłami naszych pracowników oraz ekip z Rzeszowa i z Białegostoku udało się oczyścić kolektor, ale przede wszystkim zaprezentować wszystkie możliwości nowoczesnego „WUKO” – dodał dyrektor Kociołkowski.
Po wyczyszczeniu kolektora specjalistyczny pojazd typu „WUKO” pojechał do stalowowolskiej oczyszczalni ścieków. Tam opróżniono beczkę z odsączonego urobku, umyto zbiornik i cały pojazd. – Akcja odbyła się sprawnie i bez komplikacji. Było bardzo ciekawie i pouczająco – podsumował Henryk Kociołkowski.
Rzeszowski MPWiK ma obecnie do dyspozycji siedem pojazdów typu „WUKO” do udrożniania i czyszczenia sieci kanalizacyjnej. Są niezbędne, bo rzeszowska sieć kanalizacyjna rozrasta się wraz z rozwojem miasta – zaznacza UM. Obecnie spółka obsługuje ok. 230 tys. odbiorców na terenie Rzeszowa i kilku okolicznych gmin. Są wśród nich mieszkańcy m. in. Tyczyna, Boguchwały, Krasnego i Trzebowniska.
Na podstawie nadesłanej informacji
fot. Archiwum MPWiK Rzeszów
