23 sierpnia 2017 r. w Dzienniku Ustaw opublikowana została Ustawa z 20 lipca 2017 r. Prawo wodne (DzU z 2017 r. poz. 1566). Co prawda większość, wręcz rewolucyjnych zmian, wprowadzanych tym aktem prawnym, wchodzi w życie dopiero 1 stycznia 2018 r., jednak już dziś pojawiają się pierwsze niepewności z nim związane.
Jedną z głównych kwestii budzących wątpliwości wśród środowisk samorządowych jest pytanie o los prawny taryf zawierających w swojej treści stawki opłaty za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych systemami kanalizacji deszczowej. Należy bowiem zauważyć, że już 24 sierpnia br. w życie wszedł art. 494 Prawa wodnego, wprowadzający zmiany w Ustawie z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (t.j. DzU z 2017 r. poz. 328). Jedną zaś z najistotniejszych modyfikacji jest zmiana treści art. 2 pkt 8 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Zgodnie z nowym brzmieniem tego przepisu, zawarta w nim definicja legalna pojęcia „ścieki” nie obejmuje już wód opadowych i roztopowych, ujętych w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacyjne, pochodzące z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni.
Wody opadowe poza taryfami
Powyższa zmiana zakresu pojęcia ścieków ma istotne znacznie dla funkcjonowania gminnych systemów pobierania opłat za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych. Jej konsekwencją jest brak możliwości ujmowania w zatwierdzanych przez rady gmin taryfach stawek za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych urządzeniami kanalizacji deszczowej. Zgodnie bowiem z definicją taryfy, zawartą w art. 2 pkt 12 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, taryfa jest zestawieniem ogłoszonych publicznie cen i stawek opłat za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków oraz warunków ich stosowania. Wody opadowe i roztopowe, ujęte w systemy kanalizacji deszczowej, zostały zaś wyłączone z katalogu ścieków, na mocy omawianej nowelizacji. Przez to, ceny i stawki opłat związanych z ich poborem nie mogą być ujęte w taryfie.
Co istotne, w Prawie wodnym próżno szukać jakichkolwiek przepisów o charakterze przejściowym, które utrzymywałyby w mocy taryfy uchwalone przed wejściem w życie omawianej nowelizacji. Jedyną regulacją, odnoszącą się wprost do kwestii taryfowych, jest bowiem art. 558, zawierający zakaz zmiany taryf w związku z wprowadzeniem opłat za usługi wodne.
Pojawia się zatem pytanie, czy pomimo zmiany definicji ścieków dalej obowiązują taryfy przewidujące opłaty za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych. Wydaje się, że odpowiedź powinna być negatywna i uzasadnione jest stwierdzenie, że taryfy te utraciły moc obowiązującą. Wobec braku odpowiednich przepisów przejściowych w tekście ustawy nowelizującej (czyli nowego Prawa wodnego) należy zastosować ogólne reguły w zakresie obowiązywania i uchylania aktów prawa miejscowego, wyrażone w Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z 20 czerwca 2002 r. w sprawie zasad techniki prawodawczej (t.j. DzU z 2016 r. poz. 283). Przepisy zwarte w tym akcie prawnym są natomiast w omawianej kwestii bardzo restrykcyjne. Stanowią bowiem, że każda zmiana przepisów ustawy, prowadząca do zmiany zakresu spraw przekazanych do uregulowania danym aktem prawa miejscowego, powoduje utratę mocy obowiązującej takiego aktu prawa miejscowego. Co prawda, w omawianym przypadku modyfikacji nie uległa bezpośrednio norma nadająca radzie gminy kompetencje do zatwierdzania taryf mocą uchwały, tj. art. 24 ust. 1 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Niewątpliwie jednak zmiana zakresu pojęciowego definicji ścieków, a co za tym idzie – wyłączenie z tej kategorii wód opadowych i roztopowych, powodująca niemożność ujęcia stawek opłat za odprowadzanie tego typu wód w taryfach, wpłynęła na modyfikacje treści normy kompetencyjnej, wynikającej z art. 24 ust. 1 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. W tym kontekście uzasadniony wydaje się wniosek, iż z dniem wejścia w życie omawianej zmiany (tj. 24 sierpnia 2017 r.) moc utraciły wszystkie taryfy przewidujące w swojej treści stawki opłaty za odprowadzenie wód opadowych i roztopowych, ujętych w systemy kanalizacji deszczowej.
Odprowadzanie deszczówki bez opłat
W aktualnym stanie prawnym nie sposób zatem wykluczyć, że podmioty objęte obowiązkiem ponoszenia opłat za odprowadzanie deszczówki na mocy konkretnych taryf odmówią ich uiszczania. W związku z tym jednostki samorządowe powinny niejako wyprzedzająco zastanowić się nad zastosowaniem nowych rozwiązań, zapewniających im odpowiednie przychody konieczne do utrzymania sieci kanalizacji deszczowej. Wydaje się, że obecnie obowiązujące przepisy prawa stwarzają takie możliwości, jednak jest to już osobny temat, wykraczający poza poruszaną problematykę.
fot. sozosfera.pl