Awaria systemu przesyłowego ścieków w Warszawie i konieczność zapłaty za pomoc, jakiej ma udzielić wojsko stały się przyczynkiem do tego, że sprawujący funkcję prezesa Zarządu Unii Metropolii Polskich (UMP) Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku wystosował pismo do prezesa rady ministrów.
Awaria systemu przesyłowego ścieków – zdarzeniem nagłym i nadzwyczajnym
W piśmie można przeczytać m.in.: „wypowiedzi przedstawicieli administracji rządowej, w tym rzecznika rządu, że koszty pomocy państwa w usuwaniu awarii w warszawskiej oczyszczalni >>Czajka<< powinno ponieść miasto (Warszawa) >>ponieważ to pewnego rodzaju recydywa<<, wzbudza zdziwienie oraz niepokój. Użycie określenia prawnego sugeruje, że awaria nastąpiła w wyniku przestępstwa umyślnego, a z tego co nam wiadomo nikt nie ma wiarygodnej wiedzy na ten temat”.
W dalszej części listu szef UMP, zwraca uwagę na to, że awaria kolektora przesyłającego ścieki, była zdarzeniem nagłym i nadzwyczajnym. Podkreśla też, że efekty awarii swoimi skutkami dotykają nie tylko Warszawę, ale również mieszkańców miast i gmin położonych w dolnym biegu Wisły. „W takich przypadkach rządowe wsparcie w likwidacji problemu jest oczywiste i pożądane, tym bardziej że tylko rząd ma możliwość zaangażowania wojska. Bezprecedensowe żądanie poniesienia kosztów takiej pomocy budzi niepokój samorządów i pytanie, czy takie postępowanie władz centralnych stanie się normą? Czy udzielana samorządom lokalnym pomocy – np. w usuwaniu skutków klęsk żywiołowych – zawsze będzie się wiązać z koniecznością uiszczenia rachunku wystawionego przez administrację rządową?” – pyta Tadeusz Truskolaski.
Awaria systemu przesyłowego ścieków – żądanie zapłaty wzbudza sprzeciw
Przy tej okazji prezydent Truskolaski zwraca w piśmie uwagę także na to, że administracja rządowa, „realizując część swoich zadań przy pomocy samorządów terytorialnych, ma w nich bardzo duże wsparcie, zarówno organizacyjne, jak i finansowe. Miasta i gminy każdego roku dopłacają do zadań zleconych, czy to z zakresu spraw obywatelskich, czy np. edukacji (1,5 mld zł samorządy dopłaciły do podwyżek nauczycielskich wynagrodzeń przyznanych w latach 2019 i 2020)”. W liście wskazano także na to, że samorządy lokalne z własnych środków finansują działania związane z przeciwdziałaniem epidemii COVID-19 „często wyręczając w tym zakresie administrację rządową, bez oczekiwania rekompensaty z budżetu centralnego”.
„Szanowny Panie Premierze, żądanie zapłaty za pomoc, w tym przypadku, wzbudza uzasadniony sprzeciw. Uszkodzenie rur przesyłających ścieki ma charakter zdarzenia nagłego, jak np. pożar, powódź, czy susza i udzielenie pomocy powinno być podobne, jak w przypadku klęsk żywiołowych. Inaczej nie będzie pomocą tylko kupieniem usługi.” – tymi słowami kończy list szef UMP.
Na podstawie nadesłanej informacji
fot. sozosfera.pl