Jak pokazuje praktyka, coraz więcej zamawiających w warunkach przetargów uwzględnia wymagania środowiskowe, czy to w ramach kryteriów oceny ofert, czy też warunków udziału w postępowaniu lub w opisie przedmiotu zamówienia. Niejednokrotnie w takim wypadku od potencjalnych wykonawców żąda się przedłożenia certyfikatów środowiskowych EMAS bądź ISO 14001.
Zamawiającemu przysługuje takie prawo na mocy §6 ust. 1 pkt 4 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 19 lutego 2013 r. w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy, oraz form, w jakich te dokumenty mogą być składane (DzU z 2013 r., poz. 231).
Stosownie do tego przepisu, w celu potwierdzenia, że oferowane roboty budowlane, dostawy lub usługi odpowiadają wymaganiom określonym przez zamawiającego, może on żądać w szczególności zaświadczenia niezależnego podmiotu zajmującego się poświadczaniem zgodności działań wykonawcy z europejskimi normami zarządzania środowiskiem, jeżeli zamawiający wskazują środki zarządzania środowiskiem, które wykonawca będzie stosował podczas wykonywania zamówienia, odwołując się do systemu zarządzania środowiskiem i audytu (EMAS) lub norm zarządzania środowiskiem, opartych na europejskich lub międzynarodowych normach poświadczonych przez podmioty działające zgodnie z prawem Unii Europejskiej, europejskimi lub międzynarodowymi normami dotyczącymi certyfikacji.
Na tle tak skonstruowanego przepisu powstają wątpliwości, czy żądanie przedłożenia przedmiotowych dokumentów będzie skuteczne wyłącznie wtedy, gdy zamawiający określi wprost środki zarządzania środowiskiem, które wykonawca będzie stosował podczas wykonywania zamówienia, czy także wówczas, gdy takie środki zarządzania środowiskiem mogą zostać wywiedzione przez wykonawcę z przedmiotu zamówienia. Niestety, orzecznictwo Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) jest w tym zakresie niespójne.
Wystarczające wypełnienie normy prawnej
I tak w sprawie rozpoznawanej przez KIO 13 maja 2013 r. (sygn. akt KIO 966/13) zamawiający wskazał w specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ), że zamówienie ma zostać wykonane zgodnie z europejskimi normami zarządzania środowiskiem. W związku z tym zażądał on od potencjalnych wykonawców przedłożenia certyfikatu EMAS lub dokumentu równoważnego.
Jeden z wykonawców ubiegających się o zamówienie zaskarżył powyższe wymaganie w ramach odwołania do KIO, podnosząc, iż samo stwierdzenie w SIWZ-ie, że: „zamawiający wymaga, aby zamówienie zostało wykonane przez Wykonawcę zgodnie z europejskimi normami zarządzania środowiskiem”, nie może być uznane za wystarczające. W jego ocenie, takie sformułowanie jest zbyt ogólne i nie pozwala na ocenę przez wykonawcę, czy wymaganie stosowania EMAS jest w odniesieniu do danej czynności – środka ochrony środowiska – konieczne.
Izba nie podzieliła argumentacji odwołującego, uznając, że wskazanie przez zamawiającego, iż wymaga, aby zamówienie zostało wykonane zgodnie z europejskimi normami zarządzania środowiskiem, stanowi wystarczające wypełnienie normy prawnej, wynikającej z §6 ust. 1 pkt 4 ww. rozporządzenia. Wykonawca może bowiem zidentyfikować w przedmiocie zamówienia szereg elementów, podpadających pod wspomniany przepis, i zapewnić potwierdzenie zgodności własnych działań w tym zakresie z tymi normami – za pomocą potwierdzenia wymaganego przez zamawiającego.
Nieuprawnione żądanie
Do odmiennych wniosków KIO doszło w wyroku z 24 listopada 2014 r. (sygn. akt KIO 2358/14). W rozpoznawanej sprawie odwołujący wniósł odwołanie wobec treści ogłoszenia o zamówieniu i SIWZ-u, zarzucając zamawiającemu naruszenie art. 25 ust. 1 pkt 2 Ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (t.j. DzU z 2013 poz. 907, ze zm. – P.z.p.) w zw. z §6 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia, jako że zamawiający, wymagając przedłożenia przez wykonawcę certyfikatu środowiskowego EMAS lub ISO 14001, nie wskazał, że przedmiot zamówienia ma być realizowany zgodnie z tymi systemami zarządzania środowiskiem.
Izba przyznała rację odwołującemu, uznając, że z §6 ust. 1 pkt 4 wyraźnie wynika, że zaświadczenie EMAS lub ISO 14001 może być wymagane wówczas, gdy zamawiający wskazał w SIWZ-ie środki zarządzania środowiskiem, które wykonawca będzie stosował podczas wykonywania zamówienia, odwołując się do systemu zarządzania środowiskiem i audytu (EMAS) lub norm zarządzania środowiskiem opartych na europejskich lub międzynarodowych normach poświadczonych przez podmioty działające zgodnie z prawem Unii Europejskiej, europejskimi lub międzynarodowymi normami dotyczącymi certyfikacji.
W przedmiotowym postępowaniu zamawiający nie określił natomiast w SIWZ-ie środków zarządzania środowiskiem, które są wymagane do stosowania podczas wykonywania zamówienia. Jeżeli zaś tego nie uczynił, to za nieuprawnione należy uznać żądanie przedstawienia przez wykonawców stosownych dokumentów w tym zakresie. Na tej podstawie KIO nakazało wykreślenie kwestionowanego wymagania, podnosząc, że mogłoby być zawarte w SIWZ-ie wyłącznie po zamieszczeniu w nim wymagań odnoszących się do norm europejskich lub międzynarodowych dotyczących środowiska, zgodnie z którymi zamówienie będzie realizowane. Izba podkreśliła, że wymagane przez zamawiającego w postępowaniu dokumenty służą – co wynika wprost z art. 25 ust. 1 pkt 2 P.z.p. – potwierdzeniu wymagań dotyczących przedmiotu zamówienia. Jeśli zamawiający nie określa danych wymagań w SIWZ-ie, to dokument wymagany w tym zakresie trzeba uznać za zbędny.
Bezskuteczne żądanie?
Brak wyraźnego określenia przez zamawiającego środków zarządzania środowiskiem, które wykonawca będzie stosował podczas wykonywania zamówienia, może zatem sprawić, że żądanie przedłożenia przez wykonawcę certyfikatów środowiskowych EMAS bądź ISO 14001 okaże się bezskuteczne.
Fot. na otwarcie pixabay.com