1 stycznia 2020 r. weszło w życie Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 17 grudnia 2019 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku. Tym samym zmieniło ono treść Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 30 października 2003 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku oraz sposobów dotrzymania tych poziomów w części dotyczącej wartości granicznych oddziaływania pól elektromagnetycznych.
Jak czytamy w treści uzasadnienia nowego aktu wykonawczego, „rozporządzenie określające sposoby sprawdzania dotrzymania dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku, które jest istotnym uzupełnieniem przedłożonego projektu, będzie wydane przez ministra właściwego do spraw środowiska, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw informatyzacji oraz ministrem właściwym do spraw energii”, jednak termin wprowadzenia tych zmian nie został wskazany.
Dopuszczalne poziomy pól elektromagnetycznych – podstawy wprowadzanych zmian
Ustawodawca wskazuje, że „według wyliczeń Instytutu Łączności – Państwowego Instytutu Badawczego, średnie miesięczne użycie danych w mobilnym internecie w Rzeczypospolitej Polskiej wzrośnie do 2025 r. prawie 25-krotnie, z 3,5 GB/SIM do 85 GB/SIM. To olbrzymi skok wymagający konkretnych zmian, szczególnie w odniesieniu do dopuszczalnych poziomów pola elektromagnetycznego obowiązujących na mocy wygasającego rozporządzenia. W perspektywie najbliższych 2-3 lat sieci mobilne nie będą w stanie obsłużyć rosnącego zapotrzebowania na transmisję danych, niemożliwe będzie również wdrożenie na szeroką skalę sieci nowej generacji, czy też dalsze rozbudowywanie infrastruktury w obecnych standardach”. Dalej dowiedzieć się można, że regulacje wynikające z wygasającego rozporządzenia należy uznać za „archaiczne i nieadekwatne w szczególności wobec dorobku naukowego w zakresie oddziaływania pól elektromagnetycznych na człowieka, ale także realnie uniemożliwiające rozbudowę nowoczesnej infrastruktury dla mobilnego Internetu, a tym samym hamujące rozwój całej gospodarki, która w coraz większym stopniu opiera się na przesyle danych”. Nadto wskazuje się, że dopuszczalne poziomy pól elektromagnetycznych (PEM), wynikające z rozporządzenia z 30 października 2003 r., „znacząco odbiegają od zalecenia 1999/519/WE, które są kluczowym dokumentem w tym zakresie w Unii Europejskiej”.
Wyniki konsultacji publicznych i opiniowania
Na etapie prac legislacyjnych projekt rozporządzenia został skierowany do ponad 80 jednostek celem zaopiniowania (ze stosownym pismem można zapoznać się w Internecie).
Co ciekawe, 36 podmiotów przesłało opinie akceptujące projekt rozporządzenia, bez dodatkowych uwag. Wnoszącymi uwagi były m.in. Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy, Instytut Medycyny Pracy im. Prof. J. Nofera oraz Polskie Towarzystwo Badań Radiacyjnych im. Marii Skłodowskiej-Curie. Podmioty te wykazywały obawy o niedostateczną ochronę ludności przy limitach pól elektromagnetycznych zgodnych z zaleceniem Rady 1999/519/WE oraz niespójność proponowanych limitów z obecnie obowiązującymi przepisami na gruncie prawa pracy. Wskazywano również, że należy wstrzymać się ze zmianą dopuszczalnych poziomów pól, oczekując jednocześnie na „wyniki nowych prac dotyczących związku oddziaływania PEM z nowotworami i wyjaśniania przyczyn subiektywnych objawów związanych z PEM”.
W odpowiedzi na wniesione uwagi, Minister Zdrowia wskazał, że z 20-letniej obserwacji sytuacji w 16 krajach Unii Europejskiej, stosujących dopuszczalne poziomy PEM, zgodne z zaleceniem Rady 1999/519/WE, nie wynika, aby obawy dotyczące bezpieczeństwa ludności były zasadne.
W trakcie konsultacji wniesionych zostało również ponad 130 uwag przez osoby fizyczne, sprzeciwiające się podniesieniu dopuszczalnych poziomów pól magnetycznych. Sprzeciwy oparte były na:
- niezgodzie na wprowadzenie 5G (stop 5G),
- wskazywaniu na zagrożenia zdrowia i życia (domniemane wywoływanie nowotworów, tzw. nadwrażliwość elektromagnetyczna),
- wskazywaniu na wywołanie tajemniczych i szkodliwych sił („torsyjnych”).
Ministerstwo Zdrowia zaznaczyło jednak tutaj, że projektowane rozporządzenie nie dotyczy bezpośrednio tzw. 5G, a dopuszczalnych poziomów PEM, a przywoływane w sprzeciwach prace, mające świadczyć o zagrożeniach zdrowia oraz istnienie tajemniczych, szkodliwych sił („torsyjnych”?) nie znalazły uznania w szerokich gremiach naukowych i oficjalnych raportach. Wobec tego takie argumenty nie zostały uwzględnione.
Dopuszczalne poziomy pól elektromagnetycznych – na czym polega zmiana?
Wprowadzone zmiany dotyczą parametrów opisujących i charakteryzujących pole elektromagnetyczne, czyli: składowej elektrycznej i magnetycznej oraz gęstości pola.
tab. 1. Dopuszczalne wartości wynikające z rozporządzenia z 30 października 2003 r.

tab. 2. Wartości dopuszczalne, na podstawie rozporządzenia z 17 grudnia 2019 r.

Gdzie: f – wartość częstotliwości PEM z tego samego wiersza kolumny „Zakres częstotliwości pola elektromagnetycznego”.
Pośród wprowadzonych zmian na szczególną uwagę zasługuje zwiększenie dopuszczalnych parametrów dla pól o częstotliwościach od 2 GHz do 300 GHz, charakteryzujących pracę anten sektorowych w nadajnikach sieci komórkowych.
Poziomy PEM 100 x w górę
Zmiany dopuszczalnych parametrów dla pól o częstotliwościach od 2 GHz do 300 GHz wynoszą odpowiednio:
a) dla składowej elektrycznej z 7 V/m na 61 V/m (wzrost niemal 9 razy), oraz
b) dla gęstości mocy z 0,1 W/m2 na 10 W/m2 (100- krotny wzrost).

Dopuszczalne poziomy pól elektromagnetycznych po wejściu w życie rozporządzenia z 17. grudnia 2019 r. (rys. Ł. Czyleko)
fot. na otwarcie sozosfera.pl