Problemy dzikich wysypisk i podrzucania odpadów – mimo upływu lat i prowadzonych akcji edukacyjnych – wciąż stanowią ogromne wyzwanie. Dzieje się tak mimo rosnącej świadomości ekologicznej społeczeństwa. Problemy te są odnotowywane także pomimo wprowadzania kolejnych reform systemu gospodarowania odpadami i zaostrzania kar za nieprawidłowe postępowanie z odpadami. Nie może zatem dziwić, iż podmioty odpowiedzialne za tereny publiczne, w tym jednostki samorządu terytorialnego imają się różnych metod w walce z patologią odpadową. Jedną z tych metod jest wykorzystanie zapisu z fotopułapek, które rejestrują niepożądane sytuacje i ich sprawców.
Walka z zaśmiecającymi z zastosowaniem zapisu z fotopułapek
Właśnie dzięki wykorzystaniu zapisu z fotopułapek bydgoscy strażnicy miejscy ukarali sprawcę zanieczyszczania miejsc publicznych. Zdarzenie miało miejsce 26 maja br. ok. 12:15 w pobliżu jednego z ogródków działkowych, znajdującego się na terenie miasta. Sprawcą okazał się kierujący samochodem marki Seat, który w sposób nielegalny pozbył się m.in. drewnianej ławki, szafki oraz płyt pilśniowych. Odpady zostały przez niego wyrzucone w pobliżu wystawionych w tym miejscu pojemników, które były przeznaczone na innego rodzaju odpady.
W trakcie przeprowadzonych czynności wyjaśniających bydgoscy municypalni ustalili właściciela przedmiotowego pojazdu, który przyznał się do zarzucanego mu czynu. W konsekwencji swego działania został on ukarany najwyższym możliwym mandatem przewidzianym za to wykroczenie – sięgającym 500 zł. Ponadto sprawca uprzątnął pozostawione wcześniej odpady.
Ukarani mandatem i zobligowaniu do uprzątnięcia zaśmieconego terenu
Przy okazji Straż Miejska w Bydgoszczy podała, że wykorzystując zapis z fotopułapek w bieżącym roku ujawniła osiem przypadków zanieczyszczania miejsc publicznych. W zdecydowanej większości sprawcy uprzątnęli pozostawione przez siebie odpady i zostali ukarani najwyższym mandatem, o wysokości 500 zł. Tylko w jednym przypadku osoba zaśmiecająca miejsce publiczne nie posprzątała nieczystości. W związku z tym wobec niej został skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
Na podstawie strazmiejska.bydgoszcz.pl
fot. Straż Miejska w Bydgoszczy