Urząd Miasta Suwałki (UM) poinformował, że 7 sierpnia odbyło się spotkanie z władzami spółdzielni oraz zarządcami wspólnot mieszkaniowych. Spotkanie dotyczyło gospodarowania odpadami wśród mieszkańców suwalskich „blokowisk”, a także wdrożenia planu mającego poprawić wskaźniki segregacji odpadów.
Zamknięcie wiat sprzyja segregacji odpadów
Jak wskazał UM, największy problem z segregacją odpadów występuje w zabudowie wielorodzinnej.
– Wszystkie działania mają związek z nałożoną przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku karą. To nie jest tylko problem Suwałk. Inne miasta w Polsce również otrzymały kary w związku z nieosiągnięciem wskaźników segregacji odpadów przez swoich mieszkańców. W przypadku Suwałk samorząd tylko za 2021 rok musi zapłacić 388.000 zł kary. Na razie w tej sprawie zostało złożone przez nas odwołanie – poinformował Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Z przekazanych przez magistrat danych wynika, że najlepiej wygląda sytuacja w Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która objęła monitoringiem 100% swoich wiat. Najgorzej zaś jest w ZBM TBS, który planuje wybudowanie ponad 20 wiat w tym i przyszłym roku. Pozostali zarządcy sukcesywnie zamykają swoje wiaty i dbają o ich wypsosażenie w monitoring i oświetlenie. Jan Piasecki, dyrektor w PGK Suwałki porównując pierwsze półrocze 2023 do pierwszego półrocza 2024 roku powiedział, że widać ok 25% wzrost selekcji odpadów dzięki samemu zamknięciu wiat i zablokowaniu dostępu do nich dla osób postronnych.
1 sierpnia 2024 r. w Suwałkach rozpoczęły się kontrole wiat śmietnikowych. Pierwsze wyniki są pozytywne. Mimo tego, za brak segregacji nadal wręczane będą ostrzeżenia w postaci najpierw żółtej, a później czerwonej kartki. Jeżeli to nie odniesie skutku, do zarządcy kierowane będą decyzje ustalające stawkę opłaty podwyższonej za odbiór odpadów nieposegregowanych, która na dziś wynosi 82 zł od mieszkania.
Na podstawie um.suwalki.pl
fot. sozosfera.pl (zdjęcie ilustracyjne)
