Zarówno mieszkańcom jak i przedsiębiorcom, w tym działającym na rynku usług wodociągowo-kanalizacyjnych, znacząco wzrosły koszty utrzymania i działalności w związku ze wzrostem kosztów odbioru i zagospodarowania odpadów. Polski organ antymonopolowy spróbował zidentyfikować największe problemy tego rynku. Z badania powstał raport „Badanie rynku usług związanych z gospodarowaniem odpadami komunalnymi w gminach miejskich w latach 2014-2019”. Mając dodatkowo na uwadze, że znacząca większość przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych jest bądź zakładami budżetowymi gmin, bądź w 100% spółkami gmin, część informacji może okazać się przydatna również w związku z krótką analizą zamówień in-house w świetle najnowszego orzeczenia TSUE z 3 października 2019 r.
Od co najmniej dwóch lat regularnie pojawiają się w prasie informacje o – zdaniem autorów – nieprawidłowościach na rynku odbioru i zagospodarowania odpadów. Liczne skargi dotyczące tego rynku, zarówno od przedsiębiorców, jak i od konsumentów, trafiały również do organu antymonopolowego.
W roku 2019 rynek odpadów został poddany szczegółowej analizie. Genezą przeprowadzonego badania były napływające w ostatnich miesiącach sygnały o dużych wzrostach opłat za gospodarowanie odpadami.
Stworzony reformą z 2011 r. system regulacji rynku usług gospodarowania odpadami komunalnymi, z jednej strony w pewnym zakresie zobowiązuje gminy do postępowania zgodnie z precyzyjnymi wytycznymi ustawowymi, z drugiej strony w wielu kwestiach gminy mogą wybierać wśród różnych opcji regulacyjnych. Przykładowo, gmina ma obowiązek nałożyć opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i pobierać je z nieruchomości zamieszkałych, ale nie musi obejmować tymi opłatami nieruchomości niezamieszkałych, tj. biur, sklepów itp. (rada gminy może podjąć dobrowolną uchwałę o objęciu systemem nieruchomości niezamieszkałych). Gmina w szczególności decyduje o:
- działaniu na rynku jako właściciel podmiotu odbierającego odpady komunalne lub działaniu wyłącznie jako zleceniodawca usług innym podmiotom – gmina może np. nabyć, utworzyć lub zbyć przedsiębiorstwo (lub udziały w nim);
- budowie i eksploatacji – samodzielnie lub z innymi gminami lub w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego – instalacji zagospodarowania odpadów, w tym RIPOK-ów;
- bezprzetargowym zleceniu usługi odbierania odpadów w ramach zamówienia wewnętrznego, tzw. in-house;
- liczbie frakcji (worków lub pojemników), na które dzielone mają być odpady zbierane selektywnie u źródła (uwzględniają minimalną liczbę wynikającą z rozporządzenia wydawanego przez Ministra Środowiska);
- liczbie sektorów, na które podzielony jest obszar gminy (w celu przeprowadzenia przetargu i zamówienia publicznego na obszarze zawężonym przez dany sektor) – dotyczy to gmin o liczbie mieszkańców powyżej 10 000 osób;
- obligowaniu mieszkańców do ponoszenia innych opłat w związku ze świadczeniami nieobjętymi finansowaniem z opłaty, np. osobna opłata za zakup lub dzierżawę pojemników.
Na wstępie należy zwrócić uwagę, że gospodarkę odpadami komunalnymi regulują przede wszystkim dwie ustawy:
- ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2019 r. poz. 2010 z późn. zm. – dalej „ustawa o utrzymaniu czystości”);
- ustawa z 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz. U. z 2019 r. poz. 701 z późn. zm. – dalej „ustawa o odpadach”).
W latach 2014-2018 miały miejsce kolejne nowelizacje aktów prawnych regulujących gospodarkę odpadami komunalnymi, w tym przede wszystkim ustawy o odpadach i ustawy o utrzymaniu czystości.
Najistotniejsze zmiany, to:
- wprowadzenie maksymalnej ustawowej stawki opłaty, waloryzowanej co roku według określonego wskaźnika (nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości, z 2014 r., po wyroku Trybunału Konstytucyjnego);
- wprowadzenie do systemu prawnego kategorii instalacji ponadregionalnej, której status mogą otrzymywać instalacje termicznego przekształcania odpadów komunalnych (nowelizacja ustawy o odpadach z 2015 r.);
- wprowadzenie możliwości bezprzetargowego przekazywania zadań (odbierania i zagospodarowania odpadów) przez gminę własnej spółce, czyli tzw. „in-house” (od 2017 r.);
- nadanie większych uprawnień Inspekcji Ochrony Środowiska i nałożenie dodatkowych obowiązków na posiadaczy odpadów (ustawa ustawa o odpadach i ustawa o Inspekcji Ochrony Środowiska z 2018 r.) – w związku z licznymi pożarami składowisk w 2018 r.
Ostatnia nowelizacja miała miejsce 19 lipca 2019 r. i weszła w życie od 6 września 2019 r. Główne zmiany, to:
- dobrowolne przystąpienie właściciela nieruchomości niezamieszkałych do gminnego systemu gospodarki odpadami;
- sankcje za brak selektywnej zbiórki odpadów;
- brak możliwości ryczałtowego rozliczania firm z odbioru odpadów od mieszkańców;
- zniesienie regionalizacji.
Zgodnie z art. 6 c ust. 2 c dodanym ustawą z 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw (dalej: „ustawa zmieniająca”), przystąpienie właściciela nieruchomości, na której nie zamieszkują mieszkańcy, z wyłączeniem właściciela nieruchomości, o której mowa w art. 6 j ust. 3 b, do zorganizowanego przez gminę systemu gospodarowania odpadami komunalnymi jest dobrowolne i następuje na podstawie zgody właściciela nieruchomości wyrażonej w formie pisemnej.
Prawnicy zgłaszają jednak wątpliwość, w jaki sposób po wejściu w życie nowelizacji postępować w przypadku, jeśli gmina na podstawie art. 6 c ustawy z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2018 r., poz. 1454) objęła systemem nieruchomości niezamieszkałe. Zdaniem prawników, wątpliwości tych nie rozwiewa treść uzasadnienia do projektu ustawy, która w pierwotnej wersji zakładała zupełnie inną konstrukcję przywołanych norm. Przez specjalistów prezentowane jest kilka dopuszczalnych interpretacji przepisów, przy tym każda z nich obarczona będzie pewnym ryzykiem błędu. Pierwsza z możliwych interpretacji zakładać może, że zgodnie z art. 6c ust. 2c ustawy zmieniającej – z dniem wejścia w życie nowelizacji, każdy właściciel nieruchomości niezamieszkałej automatycznie znajduje się poza gminnym systemem gospodarki odpadami i konieczne jest złożenie stosownego oświadczenia o przystąpieniu do tego systemu, ewentualnie zawarcie stosownej umowy na odbiór odpadów. W takim przypadku powstaje pytanie o byt prawny złożonych wcześniej deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami, oraz o ewentualne podstawy wygaszenia tych deklaracji. Tego rodzaju interpretacja może w sposób istotny wpłynąć na zawarte przez gminę umowy na odbiór odpadów (i ich ewentualne zagospodarowanie). Pomimo tego, że jest to rezultat wykładni literalnej, to zdaje się – zdaniem specjalistów – nie uwzględniać rozwiązań systemowych funkcjonujących w gminach, które objęły systemem nieruchomości niezamieszkałe (szczególnie w kontekście złożonych deklaracji oraz zawartych gminnych umów na odbiór odpadów).
Druga wskazana przez prawników możliwa interpretacja art. 6 c ust. 2 c ustawy zmieniającej jest za przyjęciem, że treść normy pozostaje bez wpływu na złożone wcześniej deklaracje o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi (przepisy nie odnoszą się do norm powiązanych z deklaracjami) i gmina zobowiązana jest realizować usługi odbioru od właścicieli nieruchomości niezamieszkałych, którzy takie deklaracje złożyli, ci zaś z kolei nie mają możliwości wystąpienia z systemu. Dodana treść art. 6 c ust. 2 c nie przewiduje bowiem możliwości rezygnacji z uczestnictwa w systemie, a jedynie przystąpienie do systemu – co z kolei prowadzić może do wniosku, że przepis ten skierowany jest tylko do tych właścicieli nieruchomości niezamieszkałych, którzy do tej pory systemem objęci nie byli – np. nowo powstałe działalności gospodarcze.
Tego rodzaju interpretacja może być zmodyfikowana o możliwość złożenia przez właściciela rezygnacji z uczestnictwa w gminnym systemie gospodarki odpadami – poprzez np. wycofanie deklaracji – co, jak wskazują prawnicy, z ustawy wprost nie wynika, ale jest przecież dopuszczalne. Tu jednak pojawia się pytanie o to, czy jest to możliwe w każdym okresie, kiedy tylko właściciel nieruchomości niezamieszkałej uzna to za stosowne, czy tylko po zakończeniu obowiązujących gminnych umów na odbiór odpadów (ewentualnie ich zagospodarowanie)?
Kolejny dopuszczalny zdaniem komentatorów sposób wykładni art. 6 c ust. 2 c zakłada jego interpretację przez pryzmat art. 11 ust. 1 ustawy zmieniającej, zgodnie z którym umowy o udzielenie zamówienia publicznego na odbieranie oraz na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, a także umowy na prowadzenie punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych, zawarte przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy zachowują ważność przez okres, na jaki zostały zawarte. Co z kolei prowadzić może do wniosku, że właściciele nieruchomości objęci systemem, poprzez fakt podjęcia uchwały i złożenia deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami, nie mogą zrezygnować z funkcjonowania w tym systemie do momentu obowiązywania umowy o udzielenie zamówienia publicznego na odbieranie oraz na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, co wiązać należy z koniecznością zapewnienia trwałości tych umów, oraz zapewniania poszanowania praw nabytych podmiotu odbierającego odpady na zlecenie gminy?
Tutaj jednak prawnicy zgłaszają wątpliwość, czy właściciel nieruchomości niezamieszkałej ma jakikolwiek związek z zawartą przez gminę umową na odbiór odpadów. To obowiązkiem gminy jest taka konstrukcja umowy, by założyć w niej możliwość zmiany otoczenia prawnego, a przywołany art. 11 ustawy zmieniającej ma znaczenie np. w kontekście zapisów umownych dotyczących sposobu rozliczenia za odpady, innych elementów powiązanych ze stronami tej umowy.
Artur Modrzejewski na stronie Prawo.pl wyjaśnia, że jednoznaczny sposób interpretacji przywołanych norm budzi poważne trudności. W jego przekonaniu dopuścić należy drugi z przedstawionych wariantów wykładni. Fakt wprowadzenia przez ustawodawcę oświadczenia o przystąpieniu do systemu nie wpływa na złożone deklaracje o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami. Dopóki taka deklaracja nie zostanie wycofana, gmina nie może przestać świadczyć usługi, a właściciel nieruchomości ma obowiązek uiszczać opłatę (która podlega egzekucji).
Przyjąć – w jego ocenie – można, że właściciel nieruchomości ma jednak możliwość wycofania deklaracji – rezygnacji z gminnego systemu. Oświadczenie zaś o przystąpieniu do systemu składać powinni każdorazowo właściciele nowo powstałych nieruchomości niezamieszkałych – tego rodzaju oświadczenie nie będzie tożsame ze złożeniem deklaracji, tzn. powinno poprzedzać złożenie deklaracji. Z punktu widzenia interesów gminy korzystne jest założenie, że rezygnacja z sytemu może odbyć się dopiero po zakończeniu obowiązujących umów (art. 11 ust. 1 ustawy zamienianej), tu jednak odwołać się należy do przedstawionych już wątpliwości.
Zmiana ustawy budzi również wiele zastrzeżeń i wątpliwości samorządowców. Główne z nich to:
- Czy obowiązkowa segregacja odpadów obowiązuje:
a) od 6 września 2019 r.,
b) od początku roku 2020,
c) od momentu kiedy gminy dostosują swoje uchwały do obowiązujących przepisów, na co mają 12 miesięcy?
- Brak przepisów regulujących kwestię poprawności segregacji. Czy incydentalna pomyłka w segregacji winna powodować nałożenie kary za brak segregacji? Należy tu zwrócić uwagę, że decyzja nakładająca karę za brak segregacji ma być wydawana na podstawie przepisów ordynacji podatkowej, w oparciu o zgromadzone dowody.
- Dlaczego wyłączone z systemu zostały nieruchomości niezamieszkałe? Może to spowodować podrzucanie odpadów do pojemników w nieruchomościach zamieszkałych.
- Czy na pewno zniesienie regionalizacji obniży ceny usług odbioru i zagospodarowania odpadów? Głównym, problemem, który zniesieniem regionalizacji nie zostanie zlikwidowany, są moce przerobowe instalacji przetwarzających frakcję kaloryczną, pozostającą po sortowaniu odpadów oraz tworzywa sztuczne niepodlegające recyklingowi. Brak takich instalacji wraz ze skróceniem czasu magazynowania powodują nadpodaż tych odpadów i stały wzrost cen.
Analizując problemy rynku należy zwrócić uwagę, że odpady komunalne stanowią największą grupę odpadów. Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 7 ustawy o odpadach przez odpady komunalne rozumie się odpady powstające w gospodarstwach domowych, z wyłączeniem pojazdów wycofanych z eksploatacji, a także odpady niezawierające odpadów niebezpiecznych pochodzące od innych wytwórców odpadów, które ze względu na swój charakter lub skład są podobne do odpadów powstających w gospodarstwach domowych.
Jednym z najbardziej ogólnych pojęć (odnoszącym się także do odpadów innych niż komunalne) jest „gospodarowanie odpadami” oznaczające, zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 2 ustawy o odpadach, zbieranie, transport, przetwarzanie odpadów, łącznie z nadzorem nad tego rodzaju działaniami, jak również późniejsze postępowanie z miejscami unieszkodliwiania odpadów oraz działania wykonywane w charakterze sprzedawcy odpadów lub pośrednika w obrocie odpadami. Szerszym pojęciem jest „gospodarka odpadami”, do której wchodzą dwa elementy: wytwarzanie odpadów oraz gospodarowanie nimi (art. 3 ust. 1 pkt 3 ustawy o odpadach).
Istotą współczesnego systemu gospodarowania odpadami jest dążenie do minimalizowania masy odpadów trafiających na składowisko. Dlatego, zmieszane odpady komunalne, które stanowią ponad 70% masy odpadów komunalnych, co do zasady nie powinny być bezpośrednio składowane, muszą natomiast trafiać w pierwszej kolejności do instalacji ich przetwarzania, a dopiero po ich przetworzeniu mogą być w jakiejś części składowane (np. po usunięciu różnych frakcji surowcowych).
Gospodarowanie odpadami, to sektor, którego cen i kosztów nie determinują procesy naturalnej gry rynkowej i rozwoju technologicznego. Mogą w nim występować skokowe wzrosty kosztów poszczególnych przedsiębiorstw i systemu, wówczas gdy państwo, ze względu na wyższy interes społeczny, w tym środowiskowy, zdecyduje się na zastosowanie instrumentu ekonomicznego w celu stymulowania kierunku rozwoju tego sektora.
Do najbardziej istotnych prośrodowiskowych instrumentów ekonomicznych w analizowanej branży zaliczyć można opłatę za korzystanie ze środowiska w związku ze składowaniem. Naliczana jest ona od każdej tony odpadów danej kategorii deponowanych na składowisku. Opłatę tę płaci formalnie zarządzający składowiskiem, ale co do zasady jest ona wliczona w cenę za usługę przyjęcia odpadów na składowisko, czyli faktycznie jej koszt pokrywa podmiot dostarczający dany odpad na składowisko. Może to być podmiot odbierający odpady z nieruchomości i przekazujący te odpady bezpośrednio na składowisko lub, najczęściej, instalacja przetwarzania odpadów (np. RIPOK), która po przesortowaniu odpadów i poddaniu ich biologicznym procesom rozkładu i redukcji masy i objętości przekazuje je na składowisko do unieszkodliwienia.
Opłata ta nazywana jest popularnie „opłatą marszałkowską”, gdyż właściwym organem przyjmującym opłaty od podmiotów z danego województwa jest marszałek województwa. Obowiązek uiszczania opłat jest kwartalny. Pieniądze z tego tytułu nie zasilają jednak konta marszałka i województwa, ale właściwych miejscowo funduszy ochrony środowiska. Zatem, poza stymulowaniem branży za pomocą zmiany wysokości opłaty, a w związku z tym np. zniechęcania do składowania a zachęcania do recyklingu, opłata dodatkowo jest wykorzystywana do finansowania projektów środowiskowych, co stanowi dodatkowy aspekt tego instrumentu.
Marszałek sejmiku wojewódzkiego nie jest również organem ustalającym opłatę. W polskim systemie prawnym organem właściwym w zakresie decydowania o stosowaniu tego instrumentu, w tym o jego wysokości, jest Rada Ministrów, która wydaje rozporządzenia w sprawie jednostkowych stawek opłat za korzystanie ze środowiska. Aktualnie obowiązującym aktem tego rodzaju jest rozporządzenie Rady Ministrów z 22 grudnia 2017 r. w sprawie jednostkowych stawek opłat za korzystanie ze środowiska (Dz. U. 2017 poz. 2490). Podniesienie tej opłaty w 2017 r. było niezbędne dla realizacji wymogów członkostwa Polski w Unii Europejskiej – gdyż wciąż występował w Polsce w zagospodarowaniu odpadów komunalnych zbyt wysoki udział składowania, a zbyt niski poziom recyklingu.
Wprowadzenie nowych stawek – według informacji Ministerstwa Środowiska – miało zapewnić zwiększenie recyklingu odpadów, a tym samym zachęcić odbiorców do bardziej efektywnej segregacji odpadów na cztery, a nie na dwie frakcje (suche i mokre). Zgodnie z dyrektywami UE Polska do 2020 roku musi osiągnąć 50% poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia następujących frakcji odpadów komunalnych: papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła (art. 11 Dyrektywy ramowej w sprawie odpadów (2008/98/WE) – Decyzja Komisji z 18 listopada 2011 r. (2011/753/UE). Osiągnięty w Polsce w 2015 r. poziom recyklingu tych czterech frakcji wynosił tylko 26%. Ponadto nowe regulacje miały sprzyjać prawidłowym zachowaniom podmiotów zajmujących się gospodarką odpadami i przeciwdziałać deponowaniu na składowiskach odpadów niebezpiecznych dla środowiska, np. elektrośmieci.
Zapisy nowego rozporządzenia nie miały mieć z założenia bezpośredniego przełożenia na opłaty ponoszone przez obywateli za odbiór śmieci – w przypadku gmin, w których mieszkańcy osiągali już dobre wyniki w zakresie selektywnego zbierania odpadów.
Jak wynika jednak z informacji płynących z rynku, zmiana opłaty środowiskowej wpłynęła na wzrost opłat.
Znaczące wzrosty opłaty środowiskowej wystąpiły w latach 2008-2009. Następnie w kolejnych latach 2010-2017 opłaty miały zbliżony poziom i wzrastały symbolicznie, o około 1-5 zł rocznie. Dopiero rok 2018 przyniósł znaczący wzrost opłaty, zwłaszcza w zakresie odpadów z kategorii 19 12 12 (pozostałości niezawierające substancji niebezpiecznych), której kwota wzrosła blisko dwukrotnie, do 140 zł i zrównała się z opłatą dla pozostałych kategorii. Jak wynika z ogólnodostępnych danych, obecnie właśnie ta kategoria składowana jest w Polsce najczęściej. W jej przypadku wprawdzie alternatywą jest spalanie, ale moce przerobowe spalarni w Polsce są ograniczone. Rok 2019 przyniósł kolejny wzrost stawek opłaty do 170 zł, który wydaje się umiarkowany w stosunku do 2020 r., w którym stawka ma wynieść 270 zł.
W roku 2018 przedsiębiorcy funkcjonujący na rynku gospodarowania odpadami komunalnych wskazywali na następujące przyczyny wzrostu cen:
- wzrost wysokości opłat za korzystanie ze środowiska;
- wzrost minimalnego wynagrodzenia;
- konieczność sukcesywnej wymiany samochodów specjalistycznych (śmieciarek) przez przedsiębiorców zajmujących się transportem odpadów, ze względu na obowiązek spełnienia przez samochody norm Euro 5 i Euro 6, a zatem wzrostu wysokości odpisów amortyzacyjnych.
Potencjalnie istotny wpływ na funkcjonowanie rynku mogło mieć wprowadzenie możliwości bezprzetargowego (tj. z wolnej ręki) zamówienia publicznego o charakterze wewnętrznym, czyli tzw. in-house w zamówieniach publicznych w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi. Pełna analiza problemu zamówiń in-house zostanie omówiona później.
W ocenie ekspertów, natomiast, następujące potencjalne, nieoczywiste przyczyny mają wpływ na wzrost kosztów gospodarki odpadami komunalnymi:
- zakaz importu odpadów wprowadzony przez Chiny (od stycznia 2018 r.), największego dotychczas odbiorcy m.in. odpadów z papieru i plastiku [T. Schauenberg, After China’s import ban, where to with the world’s waste?, Deutsche Welle, 5 kwietnia 2019; https://www.dw.com/en/after-chinas-import-ban-where-to-with-the-worlds-waste/a-48213871; data pobrania 1.05.2019 r.];
- walka z pożarami odpadów (magazyny i składowiska odpadów muszą spełniać restrykcyjne przepisy przeciwpożarowe, w szczególności musi być zainstalowany całodobowy monitoring, a właściciele takich obiektów muszą też mieć obowiązkowe zabezpieczenie przed roszczeniami, przede wszystkim w przypadku pożaru – na podstawie nowych przepisów ustawy o odpadach i ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska);
- niedostateczny poziom uczestniczenia w systemie ze strony producentów opakowań.
Kolejna kwestia to koncentracja i konkurencja na rynkach usług zagospodarowania odpadów. Dotychczas większa część zbieranych odpadów komunalnych była zbierana w formie odpadów zmieszanych, a zatem musiały być one transportowane do jednego z RIPOK-ów znajdujących się na terenie ustalonego przez WPGO – RGOK-u. W efekcie w Polsce powstało ponad 70 lokalnych rynków o strukturze monopolistycznej lub oligopolistycznej ograniczonych granicami RGOK-ów.
Nie bez znaczenia w tym przypadku jest podział województw na niewielkie regiony gospodarki odpadami, co znacząco ogranicza konkurencję.
Małopolska w roku 2017 postanowiła zmniejszyć ilość regionów do jednego. Ocena, jak wpłynęło to na konkurencję na rynku winna nastąpić niebawem.
Ponadto, zgodnie z art. 6 d ust. 2 ustawy o czystości, celem zorganizowania odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości oraz wyznaczenia punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych, rada gminy liczącej ponad 10 000 mieszkańców może podjąć uchwałę, stanowiącą akt prawa miejscowego, o podziale obszaru gminy na sektory, biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, gęstość zaludnienia na danym terenie oraz obszar możliwy do obsługi przez jednego przedsiębiorcę odbierającego odpady komunalne od właścicieli nieruchomości.
Ponadto art. 6 d ust. 3 ustawy o czystości stanowi, że w przypadku, gdy gmina jest podzielona na sektory, postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na odbieranie lub odbieranie i zagospodarowanie odpadów, przeprowadza się odrębnie dla każdego z wyznaczonych sektorów.
Wśród gmin miejskich zdecydowana większość – w opisanym w omawianym raporcie okresie – miała więcej niż 10 000 mieszkańców, a zatem można było je podzielić na sektory. Jednak tylko 24% spośród tych gmin zostało podzielone na co najmniej dwa sektory. Około 6% gmin powyżej 10 000 mieszkańców było podzielonych na 6 albo więcej sektorów. Podział na sektory może potencjalnie przynieść korzyści organom gminy, a pośrednio jej mieszkańcom, gdyż może skutkować bardziej wzmożoną konkurencją w czasie przetargu. W szczególności w przetargu mogą wziąć wówczas udział także mniejsze podmioty, które w przypadku większego sektora lub przetargu dotyczącego całej dużej gminy musiałyby zrezygnować ze startu w przetargu lub brać w nim udział wspólnie z innymi w ramach konsorcjum.
Co warto zaznaczyć, prawo pod określonymi warunkami dopuszcza wspólny start w przetargu w ramach konsorcjum, ale stworzenie takich warunków przetargowych, w których może brać udział tylko konsorcjum zamiast pojedynczych podmiotów osobno, może powodować, że będzie mniej ofert albo będzie tylko jedna, co może powodować, że oferenci dobrze zorientowani w sytuacji na danym rynku mogą oferować wysoką cenę (spodziewając się, że nie będzie konkurencyjnych ofert).
Wyliczany przez GUS wskaźnik zmian cen za wywóz śmieci (zgodnie z terminologią GUS, wskaźnik wyliczany na potrzeby wskaźnika inflacji na podstawie reprezentatywnej próby zgodniej z metodyką wskaźnika inflacji) od roku 2006 zwykle wynosił co najmniej 2÷4%. Ponadto wyróżnić można trzy podokresy w analizowanym okresie 2006-2019, kiedy wskaźnik ten osiągał poziom dwucyfrowy. Największy dotychczas roczny wzrost odnotowano w 2008 r. w efekcie podniesienia opłaty środowiskowej (marszałkowskiej) za składowanie odpadów. Wzrost wyniósł wówczas 38%. Kolejny znaczący wzrost odnotowano w 2013 r., na poziomie 30%, i był on efektem reformy z 2011 r. i objęcia mieszkańców obowiązkowymi opłatami płaconymi na rzecz gminy w miejsce umów dwustronnych między mieszkańcem a przedsiębiorstwem oczyszczania gminy. W kolejnym roku (2014) również wystąpił wysoki poziom wskaźnika, tj. 16%. Zatem wskaźnik ten skumulowany dla dwóch lat 2013-2014 wyniósł ok. 51%. Kolejnym rokiem znaczących wzrostów opłat prawdopodobnie będzie rok 2019, gdyż już w okresie styczeń-kwiecień odnotowano 16-procentowy wzrost poziomu opłat w stosunku do poziomu z grudnia 2018 r. Biorąc pod uwagę, że opłaty zmieniają się często dopiero po wynikach kolejnych przetargów, wydaje się realne, że poziom tego wskaźnika w grudniu 2019 r. (w porównaniu z grudniem 2018 r.) może być wyższy niż dotychczasowe 16%.
Dodatkowego podkreślenia wymaga fakt, że stawki opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych nie są cenami, a daniną publiczną (quasi podatkiem), a zasada ich konstrukcji została określona w przepisach.
Zgodnie z art. 6 k ust. 1 pkt 2 ustawy o utrzymaniu czystości, rada gminy, określając stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, bierze pod uwagę:
a) liczbę mieszkańców zamieszkujących gminę;
b) ilość wytwarzanych na terenie gminy odpadów komunalnych;
c) koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi.
Stosownie do art. 6 k ust. 2 a ustawy o utrzymaniu czystości, rada gminy ustala stawki opłat w wysokości nie wyższej niż maksymalne stawki opłat. Maksymalna stawka opłaty wyliczana jest – zgodnie z przywołanymi przepisami – jako 2% przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem (dane GUS) za mieszkańca.
Zatem stawka opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów jest urzędowo regulowana. Ustawowe opłaty maksymalne w roku 2019 w przypadku odpadów segregowanych, to 33,86 zł/osobę, a niesegregowanych 67,72 zł/osobę. Najwyższa ustalona na terenie Polski stawka opłat za odpady segregowane, to 32 zł/osobę, a niesegregowanych 65 zł/osobę.
Odnosząc się do często poruszanej, również w prasie, przed ostatnią zmianą przepisów, kwestią przystępowania do organizowanych przez gminy przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych tych samych przedsiębiorców, należy wskazać, że w dużej mierze fakt ten wynika z ustawowych uwarunkowań.
Podmiot odbierający odpady komunalne od właścicieli nieruchomości jest obowiązany do spełnienia następujących wymagań:
- posiadania wyposażenia umożliwiającego odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości oraz zapewnienia jego odpowiedniego stanu technicznego przystosowanego do infrastruktury drogowej gminy;
- utrzymania odpowiedniego stanu sanitarnego pojazdów i urządzeń do odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości;
- spełnienia wymagań technicznych dotyczących wyposażenia pojazdów do odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości;
- zapewnienia odpowiedniego usytuowania i wyposażenia bazy magazynowo-transportowej.
Ponadto, podmiot odbierający odpady komunalne od właścicieli nieruchomości obowiązany był do przekazywania odebranych od właścicieli nieruchomości zmieszanych odpadów komunalnych oraz odpadów zielonych bezpośrednio do regionalnej instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych właściwej dla danego regionu gospodarki odpadami.
Zagadnienia związane z odbieraniem odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości regulowało rozporządzenie Ministra Środowiska z 11 stycznia 2013 r. w sprawie szczegółowych wymagań w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości (Dz. U. z 2013 r. poz. 122).
Zgodnie z § 2 ww. rozporządzenia podmiot odbierający odpady komunalne od właścicieli nieruchomości jest obowiązany między innymi posiadać bazę magazynowo-transportową usytuowaną:
w gminie, z której terenu odbiera te odpady, lub w odległości nie większej niż 60 km od granicy tej gminy;
na terenie, do którego posiada tytuł prawny.
Przedsiębiorca odbierający odpady komunalne od właścicieli nieruchomości (przystępujący do przetargu organizowanego przez gminy) był obowiązany również do uzyskania wpisu do rejestru w gminie, na terenie której zamierza odbierać odpady komunalne od właścicieli nieruchomości. Zatem każdy przedsiębiorca po dopełnieniu wszystkich formalności oraz wybudowaniu bazy w odpowiedniej odległości od gminy „przywiązany” był – ze względu na poniesione nakłady – do tej gminy na wiele lat.
Zamówienia in-house wczoraj i dziś
Sformułowanie „zamówienie in-house” nie funkcjonuje na gruncie ustawy Prawo zamówień publicznych, jest jednak stosowane w praktyce dla opisywania zamówień publicznych udzielanych – bez przetargu – podmiotom kontrolowanym. Pojęcie to zostało wykształcone w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (wyrok Trybunału w sprawie Teckal nr C-107/98). Nowa dyrektywa zamówieniowa 2014/24/UE, w art. 12, uregulowała takie zamówienia między podmiotami sektora publicznego. W szczególności precyzyjnie określa warunki zastosowania zamówień in-house (które muszą być spełnione łącznie):
- instytucja zamawiająca sprawuje nad daną osobą prawną kontrolę;
- ponad 80% działalności kontrolowanej osoby prawnej jest prowadzone w ramach wykonywania zadań powierzonych jej przez instytucję zamawiającą sprawującą kontrolę;
- w kontrolowanej osobie prawnej nie ma bezpośredniego udziału kapitału prywatnego (z wyjątkiem form udziału kapitału prywatnego o charakterze niekontrolującym i nieblokującym etc.).
Polska ustawa Prawo zamówień publicznych, dopuszcza in-house w przetargach odpadowych od 2017 r. – wcześniej gminy miały bezwzględny obowiązek zlecać odbieranie odpadów w drodze przetargu.
Problemy z in-house były od dawna zgłaszane przez przedsiębiorców działających na rynku odpadów, jako działania mogące naruszać przepisy ustawy z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2019 r. poz. 369 ze zm. – dalej „ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów”). Przedsiębiorcy uważają, że procedura in-house zabija konkurencję. Podstawowe pojawiające się pytanie, to, czy gmina może, z pominięciem procedury przetargowej, wybrać własną spółkę, powołaną do wykonywania zadań własnych gminy (zagospodarowanie odpadów), w sytuacji, gdy na jej terenie działa inna, konkurencyjna instalacja nienależąca do Spółki. W istocie problem ten sprowadza się do ustalenia, czy wybór podmiotu prowadzącego działalność na rzecz jednostki samorządu terytorialnego (a zwłaszcza RIPOK) powinien odbywać się w drodze postępowania przetargowego.
Chcąc odpowiedzieć na to pytanie na wstępie należy odwołać się do obowiązujących przepisów. I tak:
- Stosownie do art. 7 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 506 z późn. zm. – dalej „ustawa o samorządzie gminnym”) zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy ochrony środowiska, gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadów komunalnych. Zadaniami użyteczności publicznej w rozumieniu ustawy o samorządzie gminnym są właśnie zadania własne gminy.
- Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, w celu wykonywania zadań gmina może tworzyć jednostki organizacyjne, a także zawierać umowy z innymi podmiotami, w tym z organizacjami pozarządowymi.
- Formy prowadzenia gospodarki komunalnej, w tym wykonywania przez gminę zadań o charakterze użyteczności publicznej, określa ustawa z 20 grudnia 1996 r. o gospodarce komunalnej (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 712 – dalej „ustawa o gospodarce komunalnej”). W myśl art. 4 ust. 1 pkt 1 tej ustawy, jeżeli przepisy szczególne nie stanowią inaczej, organy stanowiące jednostki samorządu terytorialnego postanawiają o wyborze sposobu prowadzenia i form gospodarki komunalnej, wysokości cen i opłat albo o sposobie ustalania cen i opłat za usługi komunalne o charakterze użyteczności publicznej oraz za korzystanie z obiektów i urządzeń użyteczności publicznej jednostek samorządu terytorialnego. Stosownie do art. 2 ustawy o gospodarce komunalnej, gospodarka komunalna może być prowadzona przez jednostki samorządu terytorialnego w szczególności w formach samorządowego zakładu budżetowego lub spółek prawa handlowego.
- Wykonywanie przez gminy zadania w postaci zagospodarowania odpadów należy rozpatrywać łącznie w oparciu o przepisy ustawy o samorządzie gminnym i ustawy o utrzymaniu czystości. Gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania, a w szczególności zapewniają budowę, utrzymanie i eksploatację własnych lub wspólnych z innymi gminami regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych – o ile obowiązek budowy takich instalacji wynika z wojewódzkiego planu gospodarki odpadami.
- Skoro zatem na gminie ciąży ustawowy obowiązek budowy RIPOK-u, trudno z tego powodu uznać, że winna ona oprócz stworzenia instalacji i poniesienia z tego tytułu ogromnych nakładów finansowych mieć jeszcze obowiązek wyłonienia w drodze przetargu instalacji. Jaki byłby wówczas sens i cel tworzenia własnego RIPOK-u?
- Gminom przekazane zostały zadania z zakresu gospodarki odpadami. Równocześnie stosownie do art. 1 a ustawy o utrzymaniu czystości, w sprawach dotyczących postępowania z odpadami komunalnymi w zakresie nieuregulowanym w tej ustawie stosuje się przepisy ustawy o odpadach.
- Jedynym przepisem, który reguluje obowiązki gmin w zakresie organizowania przetargów, ale w sensie ogólnym, a nie w przypadku zasad uregulowanych przepisami innych ustaw jest art. 4 pkt 13 ustawy z 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1843 ze zm.).
Analizując przywołany przepis całościowo, należy wskazać, iż ETS w zakresie przesłanki stosowania in-house, w przypadku kiedy instytucja zamawiająca sprawuje nad daną osobą prawną kontrolę, stoi na stanowisku, że (tak: ETS w sprawie C-340/04 Carbotermo) cyt.: „ocena, czy instytucja zamawiająca sprawuje kontrolę analogiczną do sprawowanej nad własnymi służbami, musi być dokonywana z uwzględnieniem całokształtu przepisów prawnych oraz istotnych okoliczności (…). Z analizy sprawy musi wynikać, że spółka, której udzielono zamówienia jest poddana kontroli, która umożliwia instytucji zamawiającej wywieranie wpływu na decyzje podejmowane przez tę spółkę. Musi tu chodzić o możliwość wywierania decydującego wpływu zarówno na cele strategiczne, jak i na ważne decyzje (…). Okoliczność, że instytucja zamawiająca posiada, sama lub wraz z innymi instytucjami publicznymi, całość kapitału zakładowego spółki, której udzielono zamówienia, wydaje się wskazywać – jednakże w sposób nieprzesądzający – że instytucja zamawiająca sprawuje nad tą spółką kontrolę analogiczną do sprawowanej nad własnymi służbami”. Wykluczony jest choćby minimalny udział kapitału prywatnego w kapitale wykonawcy (tak w wyrokach ETS w sprawach C-26/03 Stadt Halle, pkt 49-52, oraz C-231/03 Coname, pkt 23-26).
Jeśli chodzi o drugi z warunków, tj. ponad 80% działalności kontrolowanej osoby prawnej jest prowadzone w ramach wykonywania zadań powierzonych jej przez instytucję zamawiającą sprawującą kontrolę, należy zwrócić uwagę, że Trybunał wskazał we wcześniej powoływanym wyroku C-340/04, iż warunek wykonywania zasadniczej części działalności na rzecz kontrolującej jednostki zostaje spełniony w sytuacji, gdy działalność wykonawcy poświęcona jest głównie instytucji zamawiającej, a ewentualna pozostała działalność ma charakter marginalny.
Mniej jest istotne, kto płaci za daną usługę (zamawiający czy inni beneficjenci usług), a bardziej, czy taką działalność wykonuje się na podstawie zamówienia/decyzji instytucji sprawującej kontrolę (tak w wyroku ETS w sprawie C-340/04 Carbotermo, pkt 62-67). Jeśli zatem mamy spółkę wodociągową, która dostarcza wodę na zlecenie gminy, ale płacą za wodę mieszkańcy – gmina może zlecić jej zamówienie in-house, o ile spełnione są pozostałe przesłanki.
Jeśli kilka instytucji wspólnie sprawuje kontrolę nad spółką, kryterium wykonywania na rzecz zamawiającego zasadniczej części działalności będzie spełnione, jeśli spółka wykonuje swoją działalność w przeważającym zakresie na rzecz jednej, kilku lub wszystkich tych instytucji (tak w wyrokach ETS w sprawach C-340/04 Carbotermo, pkt 68-71, C-295/05 Asemfo, pkt 62-65, C-324/07 Coditel).
Wykonawca może także świadczyć usługi na rzecz podmiotów prywatnych, o ile zakres takiej działalności jest pomocniczy w stosunku do działalności świadczonej na rzecz udziałowców i ma charakter marginalny (tak w wyroku ETS w sprawie C-573/07 Sea, pkt 73-80).
W przypadku instytucji gospodarki budżetowej, jako odrębnego podmiotu prawa posiadającego osobowość prawną (art. 23 ust. 5 ustawy o finansach publicznych), relacje warunkujące możliwość dokonywania zamówień typu in-house wiążą ją wyłącznie z organem założycielskim (https://www.uzp.gov.pl/baza-wiedzy/interpretacja-przepisow/opinie-dotyczace-ustawy-pzp/obowiazek-wyboru-wykonawcy-zamowienia-na-konkretna-usluge,-dostawe-lub-robote-budowlana-w-oparciu-o-przepisy-ustawy-pzp-oraz-wylaczenie-tego-obowiazku/udzielanie-zamowien-instytucji-gospodarki-budzetowej-przez-organ-wladzy-publicznej-wykonujacy-funkcje-organu-zalozycielskiego-tej-instytucji-art.-4-pkt-13-ustawy-pzp).
Na uwagę zasługuje wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 września 2014 r. (sygn. akt II OSK 1314/14) rozstrzygający między innymi kwestię dopuszczalności powierzenia komunalnej spółce realizacji zadania własnego gminy zagospodarowania odpadów komunalnych bez konieczności przeprowadzenia procedury przetargowej. We wskazanym wyroku Sąd jednoznacznie podkreśla, cyt.: „(…) brak podstawy prawnej do konstruowania istnienia obowiązku zorganizowania przetargu na samo zagospodarowanie odpadów, w tym również brak podstawy prawnej do organizowania przetargu na zagospodarowanie odpadów w przypadku, gdy zadania te ma wykonywać spółka utworzona przez gminę”.
Zagadnienie, czy wybór podmiotu prowadzącego działalność na rzecz jednostki samorządu terytorialnego powinien odbywać się w drodze postępowania przetargowego był ponadto przedmiotem opinii wydanej przez Urząd Zamówień Publicznych. Zgodnie z tą opinią, dopuszczalne jest powierzenie realizacji zadań własnych gminy (poza odbiorem odpadów oraz odbiorem i zagospodarowaniem odpadów) spółce komunalnej, ponieważ powierzenie to nie jest zamówieniem publicznym. Zgodnie z definicją zamówienia publicznego (art. 2 pkt 13 Prawa zamówień publicznych) zamówienie publiczne jest odpłatną umową. Natomiast umowa to stosunek prawny zawierany pomiędzy równorzędnymi stronami. Nie można mówić o równorzędności pomiędzy spółką komunalną a gminą, która jest jej jedynym wspólnikiem.
Podobny pogląd prezentowany jest w doktrynie, zgodnie z którym, cyt.: „(…) w przypadku, gdy gmina wykonuje swoje zadania publiczne przy pomocy własnej jednostki organizacyjnej (komunalny zakład budżetowy), mamy do czynienia z samodzielnym wykonywaniem zadań przez gminę, tj. w imieniu i na rachunek gminy jako osoby prawnej. W takim przypadku, w świetle przedstawionej definicji zamówienia publicznego, rozumianego jako odpłatna umowa cywilno-prawna zawierana pomiędzy zamawiającym a wykonawcą, przy powierzeniu zadań publicznych własnej jednostce organizacyjnej nie dochodzi w ogóle do udzielenia zamówienia publicznego, gdyż odbywa się ono bez powstania zobowiązania o charakterze cywilnoprawnym. Takie powierzenie mieści się w sferze władztwa wewnętrznego gminy, która samodzielnie decyduje o sposobie wykonywania zadań własnych. W takim przypadku mamy do czynienia z rozstrzygnięciem wewnątrzorganizacyjnym. Podobnie należy kwalifikować powierzenie zadań publicznych spółce prawa handlowego powołanej przez gminę w celu wykonywania tych zadań. Powierzenie takie również nie stanowi udzielenia zamówienia publicznego w rozumieniu prawa zamówień publicznych” (tak: Artur K. Modrzejeski, Wybór regionalnej instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych, prowadzonej przez podmiot wewnętrzny, Finanse Komunalne 7-8/2012, str. 95).
Niestety, wiele zmienić, w zakresie in-house, może jeden z najnowszych wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r. w sprawie C-285/18. Wyrok jest odpowiedzią na wniosek prejudycjalny litewskiego sądu. Z wyroku płyną dwa wnioski Przesłanki unijne dotyczące in-house mogą być doprecyzowywane przez przepisy krajowe. I co najważniejsze, z góry nie można założyć, że spełnienie przesłanek formalnych in-house nie musi oznaczać, że nie zostały naruszone przepisy innych ustaw.
Dotychczas w Polsce przyjmowano (doktryna, orzecznictwo, interpretacje urzędów) – jak wyżej wskazano – że jeżeli spełnione były przesłanki formalne, to można było udzielić zamówienia in-house, tj. z pominięciem przetargu. Stanowisko takie potwierdzała Krajowa Izba Odwoławcza (np. wyrok z 7 lutego 2017 r. sygn. akt: KIO 96/17). W wyroku tym stwierdzono, że przepisy nie wymagają sprawdzenia, czy na danym rynku nie funkcjonuje konkurencja (inni przedsiębiorcy).
Po zapadnięciu wspomnianego wyroku TSUE zamawiający winni przeanalizować, czy zamówienie in-house jest bardziej efektywne ekonomicznie niż wybór oferty w drodze przetargu. Zamawiający winni będą dodatkowo ustalić, czy stosując zasadę in-house, nie zostanie naruszona konkurencja na rynku (w tym przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów). Konieczne wydaje się również przeanalizowanie zamówienia pod kątem przepisów dotyczących pomocy publicznej.
Literatura
[1] https://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=15715. [2] https://www.prawo.pl/samorzad/odbior-odpadow-z-nieruchomosci-niezamieszkalych-po-zmianie,453600.html. [3] Dziennik Gazeta Prawna z dnia 22 października 2019 r. “”Reforma śmieciowa oczami samorządowców” Karol Wilk. [4] Informacje ze strony internetowej Ministerstwa Środowiska (www.mos.gov.pl) z dnia 2 grudnia 2016 r. [5] Artykuł 11 dyrektywy ramowej w sprawie odpadów (2008/98/WE). [6] Decyzji Komisji z dnia 18 listopada 2011 r. (2011/753/UE). [7] Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 20 grudnia 2013 r. (sygn. akt: II SA/Bk 96/13). [8] Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 24 września 2014 r. (sygn. akt: II OSK 1314/14). [9] Wyrok ETS w sprawie C-340/04 Carbotermo. [10] wyrok ETS w sprawie C-26/03 Stadt Halle, pkt. 49-52. [11] Wyrok ETS w sprawie C-231/03 Coname, pkt 23-26. [12] https://www.uzp.gov.pl/baza-wiedzy/interpretacja-przepisow/opinie-dotyczace-ustawy-pzp/obowiazek-wyboru-wykonawcy-zamowienia-na-konkretna-usluge,-dostawe-lub-robote-budowlana-w-oparciu-o-przepisy-ustawy-pzp-oraz-wylaczenie-tego-obowiazku/udzielanie-zamowien-instytucji-gospodarki-budzetowej-przez-organ-wladzy-publicznej-wykonujacy-funkcje-organu-zalozycielskiego-tej-instytucji-art.-4-pkt-13-ustawy-pzp. [13] Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 września 2014 r. (sygn. akt II OSK 1314/14. [14] Zlecanie spółkom komunalnym przez jednostki samorządu terytorialnego wykonywania zadań własnych, www.uzp.gov.pl. [15] Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 7 lutego 2017 r., sygn. akt: KIO 96/17. [16] Artur K. Modrzejeski, „Wybór regionalnej instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych, prowadzonej przez podmiot wewnętrzny”, Finanse Komunalne 7-8/2012, str. 95. [17] Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-285/18. [18] Dziennik Gazeta Prawna z 16 października 2019 r. “Gminom trudniej będzie ominąć przetargi. To wynik wyroku TSUE.” S. Wikariak.mgr inż. Bożena Rusinek
Zaprezentowane w niniejszym tekście opinie są prywatnymi opiniami autora.
![]() | Artykuł pochodzi z dwumiesięcznika „Technologia Wody”; 6/2019 (68). Tekst zamieszczony został za zgodą autorki i wydawcy – Wydawnictwa Seidel-Przywecki Sp. z o.o. – w formie opublikowanej w czasopiśmie. |
fot. na otwarcie sozosfera.pl (zdjęcie ilustracyjne)