Recyklerzy apelują w sprawie ROP

Wiosną br. Kancelaria Prezesa Ministrów wstrzymała prace nad projektowaną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) ustawą o rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP). Branża gospodarki odpadami czeka na wprowadzenie ROP od ponad trzech lat i nie wiadomo kiedy ten moment nastąpi. Uwagę na te fakty zwróciło Stowarzyszenie „Polski Recykling”. W związku z tą sytuacją organizacja wystosowała apel do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym żąda wyjaśnień. Stowarzyszenie chce się dowiedzieć, dlaczego rządzący przerwali pracę nad projektem ustawy. Tym samym narażając obywateli na miliardowe koszty i stawiając recyklerów w arcytrudnym położeniu.

Termin wprowadzenia ROP minął 5 stycznia 2023 r.

Polski rząd, pomimo apelów i próśb firm z różnych sektorów gospodarki, nie wspiera rodzimych przedsiębiorców zajmujących się recyklingiem. Nie podejmuje też wystarczających działań w celu dostosowania polskiego prawa do standardów unijnych – podkreśla organizacja. W związku z obecną sytuacją w branży gospodarki odpadami Stowarzyszenie „Polski Recykling” wysłało apel do premiera Morawieckiego. Organizacja domaga się wyjaśnień, dlaczego rząd zaniechał dalszej pracy nad projektem ustawy o ROP. Według stowarzyszenia, rządzący świadomie narażają kraj i obywateli na miliardowe straty w budżecie państwa. Prowadzą też branżę recyklingu na skraj upadku.

Organizacja, w wystosowanym do szefa rządu apelu, zwraca uwagę na przekładanie terminu wprowadzenia ROP. Na przestrzeni trzyipółletniej kadencji Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w MKiŚ wielokrotnie podawał do publicznej wiadomości, że wdrożenie ROP-u nastąpi 1 stycznia 2022 r. Po tym czasie mówiono o kolejnej dacie, 1 stycznia 2023 r. Projekt ustawy nadal nie został uchwalony i nie zapowiada się na zmiany w tej kwestii. Tymczasem organizacja przypomina, że ostateczny termin wprowadzenia ROP-u minął 5 stycznia 2023 r.

30% polskich przedsiębiorstw z branży przestało funkcjonować

– Od ponad trzech lat czekamy na wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producentów. Wdrożenie odpowiednich przepisów prawnych, które pozwoliłyby Polsce osiągnąć wymogi unijne, powinno być priorytetem, ale niestety tak się nie dzieje. Nie możemy już dłużej przyglądać się z boku i liczyć na to, że władza sama coś z tym zrobi. Obecnie nasza branża stanęła w obliczu największego kryzysu od 1989 roku. Jesteśmy na granicy opłacalności – podkreśla Szymon Dziak-Czekan, prezes Stowarzyszenia „Polski Recykling”.

Przez brak skutecznych działań rządzących coraz więcej zakładów recyklingu jest zmuszonych zamknąć swoje linie produkcyjne. Jak podaje stowarzyszenie, aż 30% polskich przedsiębiorstw z branży przestało funkcjonować ze względu na brak rentowności. Skutkiem są gromadzone w Polsce tony plastiku bez możliwości ponownego przetworzenia. Przekłada się to na ogromne kary finansowe, które obecnie stanowią kwotę 2 mld zł rocznie i są opłacane z podatków obywateli. Według szacunków ekspertów, prognozuje się, że w ciągu najbliższych pięciu lat wysokość tej kary wyniesie ok. 16 mld zł.

Wprowadzić ROP jak najszybciej

W treści apelu stowarzyszenie odniosło się również do wypowiedzi ministra Ozdoby. Chodzi o wypowiedzi, w których podkreślał on rolę samorządów w procesie finansowania zbierania, transportu i przetwarzania odpadów opakowaniowych. Minister miał również deklarować wolę powstrzymania kolejnych wzrostów cen za wywóz odpadów. Polityk w wywiadzie dla Gazety Prawnej przyznał też, że obecnie funkcjonujący system w Polsce to fikcja. W dalszej części porównał Polskę do innych krajów europejskich, w których normą jest odpowiedzialność producentów za wprowadzanie nieekologicznych opakowań. Przypominał też, że od 2025 r. do recyklingu ma trafiać 50% odpadów z tworzyw sztucznych. Dodał również, że uwzględnianie recyklatów w produkcji nowych jednorazowych butelek z PET ma być do tego czasu obligatoryjne. To samo będzie dotyczyło wszystkich rodzajów tworzyw sztucznych do 2030 r.

– Zupełnie nie rozumiem, dlaczego po dwóch latach pracy nad kształtem projektu ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producentów w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Kancelaria Prezesa Ministrów wstrzymuje jej dalsze procedowanie. Musimy walczyć, żeby wpłynąć na decyzje rządzących i skłonić ich do wprowadzenia ROP jak najszybciej – dodaje Szymon Dziak-Czekan.

Dysfunkcyjny system ROP

Stowarzyszenie wskazuje przy tym, że obecnie funkcjonujący w Polsce system ROP jest dysfunkcyjny. Doprowadził on do zapaści w branży gospodarki odpadami w Polsce. Należy dodać, że został on powołany do życia dwadzieścia lat temu i zupełnie nie odpowiada aktualnym potrzebom rynkowym. Dlatego od 2015 r. Stowarzyszenie „Polski Recykling” pracuje nad wprowadzeniem gospodarki o obiegu zamkniętym. W swoich działaniach szczególny nacisk kładzie na ROP, który odgrywa kluczową rolę zarówno w wymiarze gospodarczym, jak i społecznym.

Na podstawie view.officeapps.live.com

fot. sozosfera.pl (zdjęcie ilustracyjne)

Partner Portalu

Partner Portalu

Partner Portalu

Partner Portalu

Partner Portalu

reklama

partner merytoryczny

reklama

reklama

Partner Portalu

 

partner merytoryczny