Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) przygotowuje się do złożenia skargi do Komisji Europejskiej. Chodzi o bierność rządu Niemiec w uprzątnięciu 35 tys. ton odpadów. Odpady z Niemiec nielegalnie trafiły do Polski – podała Polska Agencja Prasowa (PAP), powołując się na MKiŚ.
Odpady z Niemiec – aż 35 tys. ton nielegalnych odpadów
Jak przekazała PAP, Niemcy unikają odpowiedzialności za 35 tys. ton odpadów, które nielegalnie trafiły do Polski. Przez to odpady z Niemiec trują polskie środowisko.
– Republika Federalna Niemiec jest jednym z głównych krajów inicjujących obecną politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Dlatego tym bardziej oczekujemy, że wielokrotnie deklarowana troska o ochronę środowiska znajdzie odzwierciedlenie w czynach. I że nielegalne odpady zgodnie z obowiązującym prawem zostaną zabrane z terytorium RP – zaznaczył Jacek Ozdoba, wiceszef MKiŚ.
Nielegalnie składowane odpady – wyższe kary za śmiecenie
– Podjęliśmy walkę, żeby w przyszłości tego typu rzeczy się nie powtarzały. Dokonaliśmy nowelizacji Kodeksu karnego, podnieśliśmy dolną i górną granicę odpowiedzialności. Wprowadziliśmy system SENT – dodał wiceminister Ozdoba.
Jak wskazała PAP, z inicjatywy MKiŚ aktualnie obowiązują wyższe kary za niszczenie środowiska. Nielegalny, transgraniczny przewóz odpadów został zagrożony karą do 12 lat więzienia. Przestępca działający umyślnie przeciwko środowisku będzie musiał zapłacić nawiązkę w wysokości od 10 tys. zł do 10 mln zł. Zostanie ona przeznaczona na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Ważna zmiana dotyczy zlikwidowania warunku odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Chodzi o wcześniejsze prawomocne skazanie osoby fizycznej za przestępstwo przeciwko środowisku. Maksymalna grzywna za zaśmiecanie miejsc publicznych wynosi obecnie 5 tys. zł – przypomina PAP.
Na podstawie: pap-mediaroom.pl
fot. MKiŚ