Uchwała Rady Ministrów z 1 lipca 2016 r. w sprawie Krajowego planu gospodarki odpadami 2022 (KPGO) została opublikowana 11 sierpnia 2016 r. w Monitorze Polskim (poz. 784). Dokument ten przedstawia najważniejsze płaszczyzny funkcjonowania gospodarki odpadami – analizę stanu obecnego, prognozy zmian, przyjęte cele oraz kierunki działań – w odniesieniu do poszczególnych grup odpadów.
Kwestie najbardziej interesujące dla przedstawicieli branży odbioru i zagospodarowania odpadów odnoszą się, oczywiście, do odpadów komunalnych, a przede wszystkim do kierunków zmian, których można spodziewać się w tym obszarze w nadchodzących latach.
Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 7 Ustawy z 14 grudnia 2012 r. o odpadach, przez odpady komunalne rozumie się odpady powstające w gospodarstwach domowych, z wyłączeniem pojazdów wycofanych z eksploatacji, a także odpady niezawierające odpadów niebezpiecznych pochodzące od innych wytwórców odpadów, które ze względu na swój charakter lub skład są podobne do odpadów powstających w gospodarstwach domowych. Definicja ta znalazła pewne doprecyzowanie w KPGO, gdzie dodatkowo wskazuje się, że poza odpadami wytwarzanymi w gospodarstwach domowych, odpadami komunalnymi są również odpady generowane w handlu detalicznym, przedsiębiorstwach, budynkach biurowych i instytucjach edukacyjnych oraz opieki medycznej i administracji publicznej, o charakterze i składzie podobnym do odpadów powstających w gospodarstwach domowych.
W tym aspekcie zapisy KPGO w ogóle się nie zmieniły. W dalszym ciągu interpretacja tego, co jest, a co nie jest odpadem komunalnym, będzie odbywała się z uwzględnieniem łącznie dwóch kryteriów – podobieństwa składu i charakteru odpadów do odpadów powstających w gospodarstwach domowych.
Odpadowe statystyki
W 2014 r. przeciętny Polak wytworzył ok. 268 kg odpadów, z czego:
- 15% przekształcono termicznie (w 2011 r. był to tylko 1%),
- 11% przetworzono biologicznie,
- 53% składowano.
Tylko 12% odpadów komunalnych w 2014 r. zostało zebranych w sposób selektywny (cztery frakcje), a 9% całości strumienia rzeczywiście poddano recyklingowi. Niestety, wciąż dużym problemem są nielegalne składowiska odpadów. Jak wynika z publikacji Głównego Urzędu Statystycznego „Infrastruktura komunalna 2014”, na koniec 2014 r. w Polsce istniało 2371 tego typu miejsc. Mimo że postęp w tym aspekcie jest zauważalny (było to o 15% mniej niż w 2013 r.), to wciąż bardzo dużo. Zdaniem autorów KPGO, taka sytuacja jest pokłosiem kilku czynników. Głównych przyczyn tego stanu rzeczy należy upatrywać w:
- nielegalnych praktykach wyłonionych w przetargu wykonawców, w szczególności prowadzących działalność łącznie w zakresie usług odbioru i zagospodarowania odpadów;
- zbyt małej częstotliwości odbierania lub zbyt niskim limicie ilościowym odbieranych odpadów w ramach opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów w stosunku do faktycznych potrzeb mieszkańców (kamyczek do ogródka samorządów);
- nieefektywnych kontrolach w zakresie wywiązywania się przedsiębiorców z obowiązków dotyczących prawidłowego zagospodarowania odpadów;
- zbyt małej liczbie stacjonarnych Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych;
- opóźnieniach w podejmowaniu uchwał „okołoodpadowych” i rozstrzyganiu przetargów przez gminy;
- braku ustawowego obowiązku nałożonego na gminy do objęcia systemem również nieruchomości niezamieszkanych, przy jednoczesnym braku kontroli ze strony gmin sposobu zagospodarowania odpadów powstających na tych nieruchomościach.
Nie da się nie zauważyć, że powyższe wnioski z pewnością stanowiły podstawę przyjęcia ostatnich zmian w systemie gospodarowania odpadami komunalnymi, tj. wprowadzanej od 1 stycznia 2017 r. procedury in-house. W założeniu ustawodawcy to właśnie ten tryb ma być bowiem remedium na nieefektywnie funkcjonujący rynek gospodarki odpadami. Z pewnością już w pierwszym półroczu 2017 r. będzie czekała nas gorąca dyskusja na temat tego, jak zachowa się rynek po zaaplikowaniu takiego „lekarstwa”. Będziemy również bogatsi o pierwsze doświadczenia związane z funkcjonowaniem nowych rozwiązań i ich przełożeniem na skutki wymienione w pkt. 1-6.
Recykling, głupcze!
Parafrazując słowa byłego amerykańskiego prezydenta, w nowym KPGO to właśnie recykling wysuwa się na pierwszy plan. Ma to związek z celami określonymi w, opublikowanym przez Komisję Europejską, projekcie pakietu dotyczącego tzw. gospodarki o obiegu zamkniętym, a mianowicie:
- osiągnięcie recyklingu odpadów komunalnych na poziomie 65% do 2030 r.;
- uzyskanie recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie 75% do 2030 r.;
- redukcja składowania odpadów do maksymalnie 10% do 2030 r.
Z uwagi na powyższe, instalacje mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów (MBP) i inne zakłady zajmujące się zagospodarowaniem strumienia zmieszanych odpadów komunalnych będą zmieniały swoje przeznaczenie i stawały się instalacjami doczyszczającymi odpady selektywnie zbierane. Natomiast części biologiczne tych obiektów mają być nakierowane na przetwarzanie wyłącznie odpadów zielonych i innych ulegających biodegradacji. Oznacza to, że trafiający do tych instalacji strumień odpadów będzie musiał się znacząco zmniejszyć w porównaniu ze stanem obecnym, na rzecz – przede wszystkim – odzysku w formie recyklingu, a także termicznego przekształcania odpadów. Jednak według KPGO, temu ostatniemu procesowi, i to już w 2020 r., nie powinno być poddawane więcej niż 30% wytworzonych odpadów komunalnych, w tym odpadów pochodzących z ich przetworzenia. W KPGO planuje się, że suma mocy przerobowych instalacji termicznego przekształcania odpadów (ITPOK), istniejących i nowo wybudowanych, wyniesie w 2030 r. ponad 1 mln Mg odpadów rocznie. W konsekwencji, planowany roczny bilans dostępności odpadów dla ITPOK-ów waha się w granicach 3054 – 3264 tys. Mg (przy założeniu spełniania wyżej wskazanych wymogów unijnych).
Powyższe założenia będą musiały znaleźć przełożenie na zapisy wojewódzkich planów gospodarki odpadami (WPGO), szczególnie w zakresie istniejących i planowanych w najbliższych latach mocy przerobowych instalacji prowadzących procesy MBP, w celu stopniowego przekształcenia tych obiektów w sortownie doczyszczające odpady selektywnie zebrane oraz instalacje biologicznego przetwarzania bioodpadów i odpadów zielonych.
Hierarchia sposobów postępowania z odpadami i cele do osiągnięcia w perspektywie do 2030 r. wskazują na konieczność znacznej redukcji ilości składowanych odpadów oraz ograniczenia deponowania wyłącznie do odpadów uprzednio przetworzonych. W związku z tym nie znajduje uzasadnienia powstawanie kolejnych składowisk odpadów przeznaczonych do składowania odpadów komunalnych i pochodzących ze strumienia odpadów komunalnych.
Ambitne założenia
Wychodząc od ogólnych założeń – zmniejszenia całkowitej ilości powstających odpadów i zwiększenia świadomości społeczeństwa w zakresie gospodarowania odpadami komunalnymi – KPGO zakłada również wprowadzenie nowoczesnego systemu selektywnej zbiórki, w którym na pierwszy plan wychodzą przede wszystkim następujące działania:
- objęcie wszystkich nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, systemem selektywnego zbierania odpadów komunalnych;
- wprowadzenie jednolitych standardów selektywnego zbierania odpadów komunalnych na terenie całego kraju do końca 2021 r.;
- zaprzestanie składowania selektywnie zebranych odpadów ulegających biodegradacji;
- zaniechanie deponowania zmieszanych odpadów komunalnych bez przetworzenia.
KPGO kładzie także nacisk na aspekt ograniczania wytwarzania odpadów, co do tej pory nie znajdowało odzwierciedlenia w dokumentach tej rangi.
Wdrożenie tych działań, wedle założeń KPGO, ma przełożyć się na osiągnięcie wyśrubowanych wskaźników w zakresie recyklingu, termicznego przekształcania oraz ograniczenia składowania. Mają być temu podporządkowane działania organów administracji. Po pierwsze, poprzez bieżące finansowanie inwestycji ukierunkowanych na modernizację instalacji przetwarzających odpady komunalne, w tym selektywnie zebrane odpady ulegające biodegradacji, tak aby mogły dostosować się i spełniać standardy ochrony środowiska. Po drugie, poprzez ograniczenie możliwości finansowania ze środków publicznych inwestycji – w przypadku wystąpienia zagrożenia możliwości osiągnięcia wyznaczonych celów do 2020 r. lub w sytuacji wystąpienia nadwyżki mocy przerobowych instalacji w regionach gospodarki odpadami lub województwach w stosunku do dostępnego strumienia odpadów. KPGO zakłada przy tym równoległe prowadzenie badań i działań edukacyjnych na różnych szczeblach.
Duży wpływ na przedsiębiorstwa w branży odpadowej będzie miała realizacja KPGO w zakresie monitorowania gospodarki odpadami – stworzenie podstawy prawnej i organizacyjnej dla gmin do prowadzenia kontroli funkcjonowania systemu. Głównym punktem tego planu jest zniesienie ryczałtowego sposobu rozliczania firmy odbierającej odpady komunalne od mieszkańców proporcjonalnie do ich ilości oraz zakaz łączenia przetargu na odbiór i na zagospodarowanie odpadów. Nowe rozwiązania mają zapewnić szczegółowe informacje w zakresie ilości i rodzaju odpadów już na etapie odbierania ich od właścicieli nieruchomości. Ponadto planuje się systemowe wdrażanie przez przedsiębiorców najlepszych dostępnych technologii (BAT), które dotychczas miały formę wytycznych, a staną się obowiązującym standardem.
Lepiej późno niż wcale?
KPGO uchwalono dość późno, a należy pamiętać, że – w myśl art. 35 ust. 7 ustawy o odpadach – WPGO powinien być zgodny z KPGO i służyć realizacji zawartych w nim celów. Doszło więc do sytuacji, w której aktualizacje WPGO były przygotowywane równocześnie z pracami nad KPGO. Spowodowało to problemy natury praktycznej i wstrzymanie uchwalania WPGO niemal w całej Polsce.
Krajowy plan gospodarki odpadami jako dokument strategiczny ma wyznaczać cele i kierunki działań na lata 2016-2022 oraz perspektywicznie do 2030 r. Wymusza to pewien stopień ogólności tego dokumentu, jednak z drugiej strony w wielu kwestiach KPGO zatrzymuje się w połowie drogi czy nawet „prześlizguje się” po pewnych problemach, nie dając wskazówek, jakie instrumenty przyjąć w celu ich rozwiązania. Często brakuje też danych, z których można by wyciągnąć dalej idące wnioski. Przykładowo, informacje o morfologii odpadów składowanych na „dzikich wysypiskach” mogłyby dać konkretne odpowiedzi co do sposobu dalszego ograniczania zjawiska powstawania nielegalnych wysypisk. Mamy więc KPGO, jednak pytanie: „lepiej późno niż wcale, czy może później, a lepiej?” pozostaje otwarte.
fot. na otwarcie sozosfera.pl