Nowe pojemniki na elektrośmieci zostały ustawione w Łodzi. Można do nich wyrzucić np. stare komórki, myszki komputerowe i klawiatury – podał Urząd Miasta (UM) Łodzi. Natomiast UM Szczecin poinformował, że posegregowane śmieci można już wrzucać do nowych, podziemnych pojemników. Pojawiły się one w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego.
Nowe pojemniki na elektrośmieci przy łódzkich szkołach
Przy łódzkich szkołach stanęło 11 charakterystycznych czerwonych pojemników na zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny. Łodzianie mogą wrzucać do nich niedziałające urządzenia, które do tej pory zagracały piwnice i pawlacze. Wszystkie odpady trafią później do recyklingu – zaznaczył UM Łodzi.
Łódzki magistrat wskazał, że statystyczny Polak rocznie produkuje ok. 7 kg elektroodpadów, których nie wolno wyrzucać do tradycyjnych koszy. W zużytym sprzęcie znajdują się bowiem niebezpieczne substancje chemiczne, m.in. freon, kadm, brom, ołów czy rtęć, Nie dość, że zanieczyszczają one środowisko, to mogą też stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt.
Właśnie dlatego niepotrzebne lub popsute urządzenia powinny trafiać tylko do odpowiednich punktów lub specjalnych pojemników. Już teraz w mieście jest ponad 100 takich kontenerów, a 11 dodatkowych stanęło przy łódzkich szkołach. Można do nich wrzucać mniejsze odpady, np. tostery, aparaty fotograficzne, telefony komórkowe, laptopy, ciśnieniomierze i zabawki elektroniczne. Z tej opcji bezpłatnie może skorzystać każdy łodzianin, który chce pozbyć się niepotrzebnego sprzętu w bezpieczny i proekologiczny sposób. Szacuje się, że w polskich domach może być aż 20 mln sztuk niepotrzebnych lub zepsutych urządzeń elektrycznych i elektronicznych.
400 ton elektroodpadów w dwa lata
– Przede wszystkim jest to akcja edukacyjna, akcja ekologiczna. Zachęcamy uczniów, i ich rodziców oraz łodzian, którzy mieszkają w okolicy do tego, żeby wrzucać ten niepotrzebny sprzęt do pojemników. Firma, z którą współpracujemy, przetworzy te odpady, da im nowe życie, a mieszkańcy pozbędą się starych urządzeń, które zajmują miejsce – powiedziała Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Miasta Łodzi.
– W Łodzi mamy 117 takich czerwonych pojemników na elektrośmieci, a prawdopodobnie na łódzkich ulicach pojawi się ich jeszcze więcej. Odpady odbieramy też z domów – mowa tu szczególnie o tych większych urządzeniach, jak stare pralki czy lodówki. Przez ostatnie dwa lata w Łodzi zebraliśmy ponad 400 ton elektrośmieci – wskazał Robert Magolon, członek Zarządu MB Recycling ds. projektu Elektryczne Śmieci.
Elektroodpady zebrane w pojemnikach trafią do profesjonalnych zakładów, gdzie zostaną poddane recyklingowi. Odzyskane w ten sposób cenne surowce posłużą w przyszłości do produkcji nowego sprzętu – zaznaczył łódzki magistrat.
– Zbieramy sprzęt i przetwarzamy go w naszych nowoczesnych instalacjach. Ale to jest przede wszystkim projekt edukacyjny. Pokazujemy, że warto zbierać odpady, bo z nich może powstać coś zupełnie nowego. Produkujemy m.in. szachy z elektrośmieci oraz ule wykonane np. z bębnów od starych pralek – wskazała Malwina Szwarc z Fundacji Odzyskaj Środowisko.
Kolejne czerwone pojemniki w mieście to kontynuacja projektu Elektryczne Śmieci. W Łodzi jest on realizowany wspólnie przez Miasto Łódź, MB Recycling, Fundację Odzyskaj Środowisko oraz ERP Polska.
Nowe pojemniki także w Szczecinie
Z kolei w Szczecinie, szklane i plastikowe butelki, kartony i inne posegregowane odpady można już wyrzucać do nowych, podziemnych pojemników. To efekt jednego ze zwycięskich projektów Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego – podał UM Szczecin,
Z pojemników można już korzystać w dwóch miejscach: na rogu ul. Wielkopolskiej i Śląskiej oraz na ul. Rayskiego 4. W każdym z tych miejsc zamontowano komplet trzech pojemników jednokomorowych, opróżnianych w systemie dwuhakowym. Są one przeznaczone do selektywnej zbiórki papieru, tworzyw sztucznych oraz szkła, o pojemności odpowiednio: 5m3, 5m3 i 3m3. Trzecia lokalizacja została wyznaczona na rogu ul. Farnej i pl. Żołnierza Polskiego (trawnik przy parkingu). Obecnie trwają, niezbędne do rozpoczęcia prac, formalności. Koszt zadania to ponad 400 tys. zł – dodał szczeciński ratusz.
Na podstawie nadesłanych informacji
fot. na otwarcie – źródło: www.lodz.pl
fot. UM Szczecin