Dzikie wysypiska śmieci mogą stanowić – często przez niefrasobliwość mieszkańców – prawdziwe zagrożenie. Przykładem jest to, co stało się 3 września br., kiedy Straż Miejska w Elblągu została powiadomiona o podpaleniu takiego wysypiska na nieużytkowanym, zaniedbanym terenie zieleni. Ogień objął odpady różnego rodzaju – opony, drewno, butelki, odpady komunalne i wiele innych. Płomienie były coraz większe, powodując zagrożenie dla okolicznych domów, mieszkańców i sklepów. Konieczne stało się wezwanie na miejsce zdarzenia straży pożarnej, która ugasiła pożar. Jednocześnie krótkie „śledztwo” funkcjonariuszy Straży Miejskiej pozwoliło ustalić, iż podpalenia dokonało trzech młodych mężczyzn, którzy prawdopodobnie zrobili to dla żartu.
Na podstawie: www.strazmiejska.elblag.eu