Miejski system gospodarowania odpadami komunalnymi powinien być systemem samofinansującym się zgodnie z zasadą zaśmiecający płaci – podkreśla Urząd Miejski w Elblągu (UM). Magistrat zaznacza też, że pomimo powyższej zasady od 2016 r. Miasto Elbląg dopłaca do systemu odpadowego. W 2016 r. miasto dopłaciło 1,9 mln zł, w 2017 r. – 1,3 mln zł, a w 2018 r. – 2,6 mln zł. Z kolei w 2019 r. wysokość dopłaty wyniosła 1,7 mln zł, a w 2020 r. było to 215 tys. zł. By jednak spiąć system gospodarowania odpadami od strony finansowej UM proponuje podwyżkę opłaty śmieciowej.
Wzrost wydatków bieżących i proponowane obniżenie wpływów do miejskiej kasy
Elbląski magistrat podkreśla, że wprowadzone dotychczas na szczeblu rządowym zmiany ustawowe spowodowały wzrost wydatków bieżących, bez uzyskania adekwatnego finansowania z budżetu państwa, a także obniżenie wpływów do budżetu miasta z łącznym skutkiem w skali roku ok. 100 mln zł.
Jak zaznacza UM, po planowanym podwyższeniu przez rząd w ramach „Polskiego Ładu” kwoty wolnej od opodatkowania budżet miasta utraci kolejne ok. 30 mln zł wpływów rocznie.
Stąd też, po analizie kosztów samorząd zmuszony jest do wprowadzenia opłat za gospodarowanie odpadami w wysokości adekwatnej do ponoszonych kosztów.
Miasto proponuje podwyżkę opłaty śmieciowej by uniknąć straty
Magistrat podkreśla, że z uwagi na czynniki niezależne od Miasta i Zakładu Utylizacji Odpadów w Elblągu (ZUO) rosną koszty zagospodarowania odpadów.
Magistrat powołuje się przy tym na Rozporządzenie Rady Ministrów z 29 grudnia 2017 r., które wprowadziło skokowy wzrost opłat za korzystanie ze środowiskowa. Opłata dla głównej grupy odpadów podlegających składowaniu wzrosła z 24,15 zł za tonę w 2017 r. do 270 zł za tonę w 2020 r. to jak podkreśla UM ponad 11-krotny wzrost w ciągu 3 lat! W dodatku magistrat zwraca uwagę, że ponoszone przez ZUO koszty opłat wzrosły w ciągu 3 lat ponad 6-krotnie – z 0,7 mln zł w 2017 r. do 4,6 mln zł w 2020 r.
Miejscy urzędnicy wyliczają, że bez zmiany cennika ZUO poniesie w bieżącym roku i w roku 2022 straty na poziomie ponad 5 mln zł, a Miasto Elbląg jako właściciel Spółki zmuszone będzie do pokrycia poniesionych przez ZUO strat poprzez dopłaty do kapitału.
Jak zaznacza UM, połowa odpadów pochodzi spoza gminnego systemu gospodarki odpadami komunalnymi. Co oznaczałoby dopłacanie przez mieszkańców Elbląga do kosztów zagospodarowania odpadów przekazywanych do ZUO przez inne gminy i podmioty, co jest nie do zaakceptowania.
Wybrane przyczyny wzrostu kosztów zagospodarowania odpadów
Niewydolny system gospodarki odpadami w kraju powoduje dalszy wzrost kosztów opłaty za deponowanie odpadów na składowisku ponoszonych przez ZUO. Wzrosną one do ok. 5,3 mln zł w 2021 r. i ok. 5,6 mln zł w 2022 r. – o 1 mln zł w stosunku do roku 2020 – wylicza UM. magistrat tłumaczy, że następuje wzrost kosztów zagospodarowania frakcji wysokoenergetycznej – z 1,3 mln zł w 2019 r. i 1,5 mln zł w 2020 r. do 3,5 mln zł w 2021 r. i 3,6 mln w 2022 r. – wzrost o 2 mln zł w stosunku do 2020 r.
Magistrat zwraca też uwagę, że oprócz wyżej wymienionych rosną także ponoszone przez ZUO koszty remontów instalacji, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.
Urzędnicy przekonują, że wzrost cen jednostkowych odbioru odpadów wynika przede wszystkim z wprowadzanej przez rząd podwyżki minimalnego wynagrodzenia w gospodarce: 2100 zł w 2018 r., 2250 zł w 2019 r., 2600 zł w 2020 r. i 2800 zł w 2021 r., a planowane na 2022 r. to 3000 zł. W dodatku UM zwraca uwagę, iż rośnie ilość odpadów odbieranych selektywnie, których jednostkowy koszt odbioru jest ponad dwukrotnie wyższy od kosztu jednostkowego odbioru odpadów zmieszanych. W 2021 r. nastąpił średni wzrost cen jednostkowych odbioru odpadów o ok. 17% – dodaje UM.
Koszty ponoszone przez miasto wzrosną o 3,6 mln zł
Po wprowadzeniu zmian w cenniku ZUO szacunkowe roczne koszty zagospodarowania odpadów ponoszone przez Miasto wzrosną o ok. 3,6 mln zł – z 13,4 mln zł w 2020 r. do ok. 17 mln zł rocznie.
Biorąc pod uwagę zmiany cen jednostkowych koszty odbioru odpadów w zależności od ich ilości i struktury wzrosną o ok. 1,5-2,0 mln zł i wyniosą ok. 10 mln zł (2020 r. wyniosły 8,2 mln zł) – podkreśla UM.
Łączne koszty odbioru i zagospodarowania odpadów wzrosną o ok. 5,5 mln zł – z 21,6 mln zł w 2020 r. do ok. 27 mln zł rocznie. Wobec tego, bez zmiany wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami wysokość rocznej dopłaty do systemu gospodarowania odpadami z budżetu wyniosłaby ok. 5,5 mln zł – zwraca uwagę UM.
Miasto proponuje podwyżkę opłaty śmieciowej i prezentuje skutki finansowe
Magistrat podkreśla też, że obecna opłata podstawowa wynosząca 17,4 zł miesięcznie i opłata podwyższona w wysokości 34,8 zł miesięcznie od mieszkańca obowiązują od 1. stycznia 2020 r., a wobec narastających kosztów systemu gospodarowania odpadami UM zaproponował by od 1. września br. stawka podstawowa za odpady zbierane selektywnie od mieszkańca wynosiła 21 zł miesięcznie, a opłata podwyższona za brak segregacji – 42 zł miesięcznie. Proponowany wzrost opłaty podstawowej wynosi 3,60 zł, tj. 20,7% – dodaje UM.
tab. UM w Elblągu. Skutki finansowe wzrostu opłaty za gospodarowanie odpadami dla właścicieli nieruchomości zamieszkanych
Elbląski magistrat przygotowała także wyliczenia, prezentujące skutki finansowe wzrostu opłaty za gospodarowanie odpadami dla właścicieli nieruchomości zamieszkanych. Co prezentuje tabela.
Na podstawie nadesłanej informacji
fot. sozosfera.pl (zdjęcie ilustracyjne), tab. UM w Elblągu
