Rajstopy, zużyte ubrania, kapsle, tubki po paście do zębów, olej silnikowy, foliowe worki, a nawet gruz, fragmenty cegieł i gips – tego typu odpady trafiają do wrocławskich toalet i studzienek ściekowych. Dlatego też 2 czerwca br. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu (MPWiK) ruszyło z kampanią społeczną pt. „Nie zapychaj! Pomyśl!”.
Jej celem jest uświadomienie mieszkańcom Wrocławia, że instalacja kanalizacyjna nie jest śmietnikiem. Najczęstszą przyczyną kłopotów z siecią kanalizacyjną jest usuwany bezpośrednio do zlewów lub toalet tłuszcz, który osadza się wewnątrz rur i ogranicza spływ nieczystości. – Nasza akcja ma na celu oduczenie złych nawyków – podkreśla Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy MPWiK. – Apelujemy o rozsądek. Konsekwencje wrzucania do kanalizacji śmieci są dokuczliwe. Nie mówię tylko o możliwym zalaniu mieszkania przez nieczystości. Aby udrożnić rury, musimy wyłączyć wodę w całej kamienicy. Jeśli szmaty lub inne duże śmieci nie zapchają pionu, to narobią szkód na niższych kondygnacjach. Dlatego apelujemy, aby pomyśleć, zanim spuści się w muszli gruz, szmatę nasyconą olejem silnikowym lub tłuszcz z patelni.
MPWiK chce pokazać, że każdy użytkownik sieci może mieć wpływ na zmniejszenie ilości awarii rurociągów kanalizacyjnych, jeśli tylko będzie miał wiedzę, co nie powinno trafiać do toalet, zlewów i ulicznych studzienek. Akcja informacyjna w mediach lokalnych i społecznościowych oraz działania edukacyjne prowadzone wśród dzieci mają podnieść społeczną świadomość dotyczącą właściwego użytkowania kanalizacji, co może mieć realny wpływ na ilość zatorów na sieci kanalizacyjnej we Wrocławiu. Kampania potrwa do końca roku.
Na podstawie: www.wroclaw.pl, www.mpwik.wroc.pl