Władze Legnicy podpisały umowę z jedną z lokalnych firm w zakresie bieżącego utrzymania Lasku Złotoryjskiego, obowiązującą do października br. Wykonawca zadania zobowiązał się systematycznie kosić i grabić trawniki, utrzymać w odpowiednim stanie górkę saneczkową, polanę, ścieżki rowerowe i pas drogowy. Ponadto będzie on odpowiedzialny za grabienie i wywóz liści spod kasztanowców, co zabezpieczy te drzewa przed szkodnikami, utrzymanie czystości łąk wokół oczek wodnych i usuwanie dzikich wysypisk. Te ostatnie stały się bowiem plagą. Nagminnie wysypywane są tu odpady.
Lokalne władze zaapelowały do mieszkańców Legnicy, aby więcej serca włożyli w respektowanie zasad zawartych w Regulaminie korzystania z Lasku Złotoryjskiego. Jego treści są umieszczone na kilkunastu tablicach. Regulamin wprowadza m.in. zakaz zaśmiecania, niszczenia zieleni i wjazdu samochodami. Jednak nawet najbardziej rozsądne przepisy, powstałe w trosce o zachowanie przyrodniczych i rekreacyjnych walorów Lasku, nie zastąpią właściwego zachowania osób odwiedzających to urokliwe miejsce. Dzikie wysypiska pojawiają się na każdym kroku, a zielone tereny rozjeżdżają i dewastują samochody, motocykle i quady. Prezydent miasta ostrzegł, że patrole Straży Miejskiej będą pojawiały się w Lasku Złotoryjskim częściej i będą stanowczo tępiły i karały wszelkie zachowania niezgodne z Regulaminem.
Lasek Złotoryjski to kompleks naturalnej zieleni, jedno z ulubionych miejsc rekreacji legniczan. Jego historia sięga końca XIX w. Lasek obfituje w gatunki drzew, krzewów oraz roślin zielnych charakterystycznych dla zbiorowisk łąkowych, które występują na polanach pomiędzy drzewami. Panują tu dobre warunki dla bytowania lisów, saren, zajęcy, borsuków i wielu gatunku ptaków. Spacerowicze i rowerzyści mają tu aż 8 km ścieżek i duktów leśnych.
Na podstawie: www.portal.legnica.eu