Jak poinformował Urząd Miasta Katowice (UM), zagrażające mieszkańcom drzewa zostaną usunięte. Niektóre drzewa stanowią zagrożenie dla ludzi – wysokie, ciężkie i spróchniałe mogą się przewrócić i doprowadzić do tragedii. Nie można wstrzymywać się z wycinką, jeżeli są do niej podstawy. Szczególnie w czasach, gdy coraz częściej zdarzają się w Polsce gwałtowne wichury i burze.
Przebieg procedury kwalifikującej zagrażające drzewa do wycinki
– Drzewa to jeden z ważniejszych skarbów natury – dają ochłodę, cień, a przede wszystkim pochłaniają dwutlenek węgla, produkując w zamian tlen. Wycinanie drzew odbywa się po wewnętrznych konsultacjach, kilkukrotnych oględzinach prowadzonych przez niezależnych ekspertów, a czasami dodatkowych opiniach, a wycinka to zawsze ostateczność. Nie można podjąć takiej decyzji bezmyślnie i na podstawie jednego zgłoszenia. Przy decydowaniu zwraca się też uwagę na trwający okres lęgowy. Świadomość całego procesu jest istotna dla zrozumienia, że dbanie o zielone zasoby Katowic to zadanie wymagające dużej wiedzy i doświadczenia – powiedział Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej (ZZM).
Procedura prowadząca do ewentualnego wycięcia drzewa jest długa. Dzieje się tak ze względu na troskę o przyrodę. Wniosek o wycinkę można złożyć do ZZM. Podczas analizy wiele z nich jest odrzucanych. Dzieje się tak, ponieważ zgłoszone drzewa nie stanowią zagrożenia, a jedynie powodują niedogodności – np. zasłaniają okna, opada z nich dużo liści czy przysłaniają panele fotowoltaiczne. Jak podkreślił UM, nie jest to wystarczający powód do wycinki. W kolejnym etapie drzewo poddawane jest szczegółowej analizie i obowiązkowym oględzinom w terenie. Następnie ZZM musi wystąpić o wydanie zezwolenia na wycinkę drzew do Marszałka Województwa Śląskiego lub do innego organu wydającego pozwolenie na wycinkę drzew – np. Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, jeśli chodzi o teren wpisany do rejestru zabytków. Ta procedura powoduje, że zakład zieleni z danego miasta nie decyduje o usuwaniu drzew na swoim terenie. Robi to organ niezależny. W momencie, kiedy decyzja zapada, przeprowadza się jeszcze raz oględziny drzewa, żeby ustalić termin jego usunięcia.
Nowoczesne tomografy w służbie bezpieczeństwa
Zakład Zieleni Miejskiej posiada specjalny tomograf do prześwietlania drzew. Dzięki temu można stwierdzić, czy w drzewie jest obecne wypróchnienie, które stanowi zagrożenie. Tomograf wykorzystuje fale dźwiękowe. Mierzony jest czas rozchodzenia się sygnału po drewnie, który jest różny w zależności od jego gęstości i stanu zdrowia drzewa. Oprócz tego, przy wykorzystaniu napięcia elektrycznego, powstaje 2-wymiarowa mapa drzewa. Można z niej odczytać bardzo wczesne stadia choroby. Takie urządzenia znajdują się na wyposażeniu ZZM od 2 lat.
W jakich rejonach miasta usunięte zostaną zagrażające drzewa?
W Katowicach dojdzie do usunięcia wielu zagrażających drzew.
– Czasami wycięcie drzewa jest niezbędne dla bezpieczeństwa. Każde chore czy spróchniałe drzewo, które nie zostanie wycięte, może stanowić duże zagrożenie. Niestety historie takie nie są rzadkością. Warto wspomnieć o tej, która miała miejsce dwa lata temu w Giszowcu, kiedy na skutek protestów zablokowano wycięcie zniszczonych dębów. Drzewa niestety spadły na garaż i samochód, co spowodowało straty w wysokości ok. 30 tys. zł. Podobna sytuacja miała miejsce niedawno na ul. Skalnej, gdzie obumarłe drzewo przewróciło się na fasadę kamienicy. Gdy upadnie drzewo, na które była wydana decyzja o wycince, Zakład Zieleni Miejskiej musi pokrywać szkody ze swojego budżetu. Oznacza to, że na jakieś działanie, np. sadzenie nowych roślin, środków będzie mniej – skomentował Mieczysław Wołosz.
Niedawno w Katowicach wydano zgodę na wycinkę jedenastu drzew rosnących w pasie drogowym, ciągnącym się przez m.in. Chorzowską, Krakowską, Murckowską i Obrońców Westerplatte. Jak zaznaczył UM, zagrażają one bezpieczeństwu ludzi, mienia i ruchu drogowego, są obumarłe lub nie rokują szans na przeżycie. Biorąc pod uwagę również obecne zjawiska pogodowe, istnieje konieczność ich wycinki w okresie wiosenno-letnim. Aby zrekompensować efekt dla środowiska, ZZM zobowiązało się do posadzenia nowych krzewów i drzew. Będą to takie gatunki, jak grusza drobnoowocowa, lipa drobnolistna, klon polny, klon zwyczajny, głóg szkarłatny, wiąz holenderski.
Kolejne 33 niebezpieczne drzewa przeznaczone do usunięcia znajdują się przy ul. Owsianej. Magistrat przekazał, że powodem tej wycinki jest obumarcie lub zamieranie drzew, wypróchnienie drewna, zaburzona statyką i szczątkową koroną drzew. Dodatkowo przy Owsianej zostanie usunięty jeden jesion wyniosły, który rośnie na skarpie i stwarza zagrożenie dla użytkowników drogi. Ma on wiele ubytków wraz z wypróchnieniem pnia i obumarłymi konarami w koronie. W zamian za to drzewo również zostanie nasadzone nowe. Przy ul. Beskidzkiej zostanie natomiast wyciętych 39 drzew – m.in. Topole. Jako powody tej wycinki podano spróchnienia, obecność grzybów pasożytniczych, martwica, która powoduje ryzyko złamania pnia. Niektóre drzewa stwarzają realne ryzyko przewrócenia się podczas intensywnych opadów i silnych podmuchów wiatru. W zamian za te drzewa również zostaną zasadzone nowe. Będą to klony zwyczajne, lipy drobnolistne i graby pospolite. Przy ul. Panewnickiej do wyciętych będzie 19 drzew. Ocena stanu tych drzew wykazała m.in. spróchnienia, rachityczną koronę, liczne uszkodzenia, martwe drewno, zaburzoną statykę, która grozi przewróceniem rośliny, obecność grzybów pasożytniczych. W tym przypadku również zostaną zasadzone nowe drzewa.
Często to mieszkańcy zgłaszają potrzebę wycinek
Procedura wycięcia drzewa niekiedy zaczyna się od zgłoszenia mieszkańców. W najbliższym czasie ZZM ma zająć się wycinką 26 wskazanych przez Katowiczan drzew znajdujących się one w pasach drogowych i na terenach miejskich. Znajdują się one w kilku lokalizacjach – m.in. przy ul. Szarotek, Jaskółek, Mruczka, Solskiego, Strumiennej czy Szarych Szeregów. Po przeanalizowaniu ich stanu okazało się, że są zamierające, obumarłe, z wypróchnieniami i licznymi ubytkami na pniach. Stanowią więc zagrożenie dla ludzi i mienia. Zły stan zdrowotny tych drzew potwierdziły służby Marszałka Województwa Śląskiego, wydano zezwolenie na ich wycinkę.
Na podstawie nadesłanej informacji
fot. sozosfera.pl (zdjęcie ilustracyjne)