Czy wolno fotografować dzikie zwierzęta?

Czy wolno fotografować dzikie zwierzęta?

Zdjęcia dzikich zwierząt, zwłaszcza takie, które prezentują szczegóły ich wyglądu bądź uchwyciły je w pięknej pozie, potrafią wzbudzić zachwyt wobec danego okazu i wywołać podziw dla umiejętności autora fotografii. Warto jednak zwrócić uwagę, że zdobycie takiego bezcennego ujęcia może się wiązać ze złamaniem przepisów o ochronie przyrody.

Choć wątpliwości związane z legalnością fotografowania dzikiej fauny mogą pojawić się zawsze, to jednak szczególnie teraz, w trakcie wakacji, rodzi się pytanie o to, czy dzikie, objęte ochroną zwierzęta można uwieczniać na zdjęciach i filmach. Tym bardziej, że w związku z rozwojem technologii i dostępem do urządzeń mobilnych wszyscy stajemy się fotoreporterami czy wręcz operatorami kamer. A pogoń za „wrzuceniem” do sieci poruszających obrazów może popychać do działań, które – z jednej strony – mogą być sprzeczne z przepisami, a z drugiej – stanowić realne zagrożenie dobrostanu zwłaszcza rzadkich gatunków dzikich zwierząt.

Czy zatem można obserwować, fotografować i filmować dzikie zwierzęta?

Gatunek chroniony czy nie?

Podstawowym elementem, na który trzeba zwrócić uwagę podczas próby udzielenia odpowiedzi na tak postawione pytanie, jest to, że zakres ochrony poszczególnych gatunków zwierząt jest różny. Niektóre z nich są bowiem objęte ochroną całkowitą, a inne – częściową. Są też zwierzęta, które nie podlegają ochronie gatunkowej, lecz są chronione na podstawie prawa łowieckiego. Wreszcie mamy gatunki dzikich zwierząt, które nie są objęte żadnymi formami ochrony. W zależności od tego, z jakimi zwierzętami będziemy mieli do czynienia, różne będą ograniczenia odnoszące się do ich fotografowania, filmowania czy choćby obserwowania.

Oczywiście, w praktyce zazwyczaj trudno precyzyjnie wskazać, przedstawicieli jakich gatunków uda nam się spotkać w terenie, bo przecież przyroda jest nieprzewidywalna. Jednak zwykle możemy chociaż przypuszczać, jakie zwierzęta mogą pojawić się na obszarze, który poddamy obserwacji, i dlatego należy się do tego przygotować. W ramach takich przygotowań powinniśmy m.in. dostosować naszą aktywność do regulacji prawnych, określających możliwości obserwowania i utrwalania na zdjęciach czy filmach dzikich zwierząt.

Zakaz fotografowania zwierząt objętych ochroną?

Gdy przyglądamy się rozwiązaniom prawnym, odnoszącym się do obserwacji (fotografowania i filmowania) gatunków chronionych – bo siłą rzeczy to one są najbardziej atrakcyjne, z punktu widzenia tego typu aktywności – podstawowego znaczenia nabiera art. 52 Ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (t.j. DzU z 2016 r., poz. 2134, z późn. zm.).

W przepisie tym określono ograniczenia, jakie występują w stosunku do gatunków chronionych. Gdy go czytamy, to elementarny będzie jego ust. 1 pkt 12, w którym wprowadzono ograniczenia odnoszące się do płoszenia zwierząt. Trzeba przy tym stwierdzić, że płoszenie jest tu rozumiane bardzo szeroko i obejmuje różne zachowania. Do tego dochodzi – bardzo interesujący z punktu widzenia fotografowania pkt 14 tego przepisu. Wprowadzono w nim zakaz fotografowania, filmowania lub obserwacji zwierząt, jeżeli mogłoby to doprowadzić do ich płoszenia lub niepokojenia. Wydawać by się mogło, że – co do zasady – regulacja ta ustanawia zakaz obserwacji i fotografowania wszystkich zwierząt objętych ochroną gatunkową. Trzeba jednak zauważyć, że zasadniczego znaczenia w tym przypadku nabiera Rozporządzenie Ministra Środowiska z 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (DzU z 2016 r. poz. 2183). Ten akt wykonawczy doprecyzowuje bowiem listę gatunków zwierząt, wobec których, prowadząc obserwacje, należy wykazać się szczególną ostrożnością.

Delegacja przenosząca na rozporządzenie możliwość doprecyzowania przepisów w tym zakresie wynika z art. 49 ustawy o ochronie przyrody. W artykule tym wskazano, że w omawianym rozporządzeniu mogą zostać uściślone ograniczenia odnoszące się do poszczególnych gatunków. Czynnikiem determinującym wprowadzenie ewentualnych ograniczeń jest natomiast potrzeba ochrony dziko występujących zwierząt, ich siedlisk, ostoi bądź stanowisk oraz wymagania ekologiczne, naukowe i kulturowe.

Zakaz płoszenia lub niepokojenia zwierząt chronionych

W paragrafie 6 ust. 4 tego aktu wykonawczego wprowadzono regulację, zgodnie z którą w stosunku do dziko występujących zwierząt oznaczonych cyfrą „3” w załączniku nr 1 do rozporządzenia wprowadza się zakaz fotografowania, filmowania lub obserwacji, mogących powodować płoszenie lub niepokojenie. Z tego rozwiązania wynika, że nie wszystkie zwierzęta objęte ochroną gatunkową objęte są zakazem fotografowania i obserwacji.

W praktyce zatem osoba podejmująca obserwacje przyrodnicze powinna sprawdzić, które z gatunków, jakie zamierza bądź spodziewa się obserwować, są oznaczone cyfrą „3”. Wówczas posiądzie ona wiedzę, czy dany gatunek można fotografować lub filmować w sposób mogący powodować płoszenie lub niepokojenie. Jeżeli bowiem wobec danego gatunku takiego oznaczenia nie użyto, to znaczy, że nie jesteśmy ograniczeni w zakresie fotografowania lub filmowania. I tak np. cyfrą „3” oznaczony jest cietrzew, co oznacza, że – obserwując (fotografując i filmując) ten gatunek – należy pamiętać o określonych w przepisach ograniczeniach. Z kolei bocian biały nie jest objęty takimi ograniczeniami.
Niestety, by być w zgodzie z przepisami, trzeba stosować takie kazuistyczne podejście. Należy więc sprawdzić, czy gatunki, które nas interesują czy które w praktyce możemy napotkać w danym terenie, są objęte ograniczeniami w zakresie płoszenia lub niepokojenia podczas obserwacji, fotografowania czy filmowania.

Najważniejszy jest zdrowy rozsądek

Jeśli się okaże, że gatunki, które stanowią przedmiot naszej obserwacji, są objęte ograniczeniami, to trzeba pamiętać, że wolno nam dokonywać obserwacji (fotografowania i filmowania), ale tymi działaniami nie powinniśmy powodować płoszenia bądź niepokojenia zwierząt. W związku z tym, jeżeli chcielibyśmy obserwować, fotografować lub filmować zwierzęta objęte ochroną w sposób nienarażający nas na odpowiedzialność karną, powinniśmy dostosować nasz sprzęt tak, by wyeliminować możliwość negatywnego oddziaływania na te zwierzęta. Dla przykładu, jeżeli zastosujemy odpowiedni obiektyw w aparacie fotograficznym, który umożliwi nam robienie zdjęć z dużej odległości, to – siłą rzeczy – wyeliminujemy możliwość płoszenia zwierząt. Natomiast jeśli będziemy próbowali zbliżyć się na minimalną odległość i zrobić zdjęcie np. telefonem komórkowym, może się okazać, że jest to już płoszenie, a na pewno niepokojenie zwierząt. To może skutkować pociągnięciem nas do odpowiedzialności karnej za popełnienie wykroczenia stypizowanego w ustawie o ochronie przyrody.

Trzeba jednak mieć na względzie fakt, że ciężko jest jednoznacznie i precyzyjnie zdefiniować pojęcia płoszenia i niepokojenia, w odniesieniu do obserwacji czy fotografowania zwierząt. Może przecież zdarzyć się sytuacja, w której zwierzę, np. ptak oznaczony w załączniku do ww. rozporządzenia cyfrą „3”, sam pojawi się w naszym bezpośrednim otoczeniu i nie będzie wykazywał płochliwości. W takich wypadkach najważniejszy jest zdrowy rozsądek.

Teoretycznie, jeśli uda nam się zrobić zdjęcie, bez płoszenia zwierzęcia, to znaczy, że nasza operacja nie miała znamion czynu zabronionego. Jeżeli jednak np. ptak stanowiący przedmiot naszej obserwacji odfrunie, to znaczy, że jednak go spłoszyliśmy i jeżeli był on objęty wymienionymi ograniczeniami, to popełnione zostało wykroczenie.

Oczywiście, trzeba sobie zdawać sprawę, że w praktyce bardzo trudno będzie wyegzekwować większość tego typu wykroczeń i nałożenie sankcji za ich popełnienie jest raczej mało prawdopodobne. Warto jednak pamiętać, że takie przepisy obowiązują, a celem ich ustanowienia było m.in. uświadomienie ludziom, że z pozoru niewinne obserwacje przyrodnicze (w tym fotografowanie i filmowanie) mogą również negatywnie oddziaływać na populacje dzikich zwierząt. Stąd też nałożenie opisywanych obostrzeń i swego rodzaju reglamentowanie tego typu aktywności przez przepisy.

Zatem dla osób chcących dokonywać różnego rodzaju obserwacji granicą powinno być zachowanie takiej odległości, która daje gwarancję, że zwierzę stanowiące przedmiot obserwacji nie będzie ani płoszone, ani niepokojone. Niezbędne jest tu zachowanie zdrowego rozsądku i niepodejmowanie prób zbliżenia się do zwierząt na minimalną odległość, żeby tylko zrobić niesamowite zdjęcie. Takie podejście w zupełności wystarczy.

Obserwowanie i fotografowanie w parkach narodowych

Jeśli chodzi o kwestię utrwalania obserwacji zwierząt chronionych na terenie parków narodowych i rezerwatów przyrody, to w art. 15 ustawy o ochronie przyrody w ust. 1 określono, czego na terenie parków narodowych oraz rezerwatów przyrody robić nie wolno. W przepisie tym wskazano m.in., że nie należy przeprowadzać badań naukowych, bez zgody dyrektora parku narodowego lub regionalnego dyrektora ochrony środowiska (RDOŚ) – w odniesieniu do rezerwatów przyrody. W związku z tym, jeżeli elementem takich badań miałoby być również utrwalanie wizerunku chronionych gatunków zwierząt, to – siłą rzeczy – konieczne byłoby uzyskanie dodatkowej zgody.

Poza tym na terenie parków narodowych i rezerwatów przyrody nie ma dodatkowych, autonomicznych rozwiązań, które odnosiłyby się bezpośrednio do obserwacji lub robienia zdjęć bądź filmowania zwierząt. Jest to skądinąd zrozumiałe, gdyż – co do zasady – określone gatunki zwierząt objęte są ograniczeniami w zakresie obserwacji i utrwalania na podstawie ww. rozporządzenia w sprawie ochrony gatunkowej. Ponadto trzeba pamiętać, że na terenie parków narodowych i rezerwatów możliwości poruszania się ograniczone są wyłącznie do wytyczonych tras.

Oznacza to, że – przynajmniej teoretycznie – nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowych ograniczeń, które odnosiłyby się do obserwacji i fotografowania (filmowania), gdyż człowiek może się znaleźć tylko w takich miejscach, które dla gatunków chronionych będą bezpieczne i nie powinny kolidować z ich głównymi celami życia. Przy zachowaniu zakazu schodzenia z wyznaczonych szlaków udostępnionych dla ruchu turystycznego, możliwość płoszenia i niepokojenia zwierząt zostaje bowiem zdecydowanie ograniczona. Na przykład pobyt na wieży widokowej, zlokalizowanej w parku narodowym czy rezerwacie przyrody, powinien gwarantować bezpieczną, z punktu widzenia przepisów, możliwość fotografowania zwierząt chronionych.

Odstępstwo od zakazu płoszenia i niepokojenia zwierząt

Warto pamiętać również, że istnieje możliwość uzyskania zezwolenia na odstępstwa od zakazów dotyczących płoszenia i niepokojenia, związanych z fotografowaniem zwierząt należących do gatunków chronionych i oznaczonych cyfrą „3”. Taki wyjątek wprowadza art. 56 ust. 2 ustawy o ochronie przyrody. Zgodnie z nim, RDOŚ na obszarze swojego działania i na obszarach morskich może zezwolić w stosunku do gatunków chronionych na odstępstwa od zakazów wymienionych w art. 52 ust. 1 i 1a, również tych odnoszących się do fotografowania gatunków, które są objęte omawianymi ograniczeniami.

Mówiąc jednak o tym zezwoleniu, trzeba pamiętać, że – co do zasady – ma ono charakter indywidualny, czyli odnosi się do konkretnych miejsc i sytuacji. Nie ma zatem możliwości wydania blankietowego zezwolenia, które konkretną osobę będzie uprawniało do robienia zdjęć na całym terenie objętym właściwością danego RDOŚ-a.
W art. 56 ust. 4 ustawy o ochronie przyrody ustawodawca doprecyzował kwestię wydawania zezwoleń, określając sytuacje, w jakich mogą one zostać wydane. Przepis ten obejmuje siedem punktów precyzyjnie określających przesłanki uprawniające do wprowadzenia odstępstw. Ich analiza uprawnia do wydania sądu, iż generalnie nie mieści się w nich taka potocznie pojęta obserwacja zwierząt objętych ochroną gatunkową. By uzyskać takie zezwolenie na odstępstwo od ograniczeń w zakresie w obserwacji dzikich zwierząt, musi je uzasadniać leżąca w interesie społecznym potrzeba. Czyli np. możliwe jest wydanie zezwolenia na fotografowanie zwierząt chronionych dla celów ich zinwentaryzowania, ale trzeba pamiętać, że konieczne jest w nim określenie granic czasowych i warunków tej obserwacji. Oznacza to zatem, że nawet na podstawie zezwolenia nie będzie ona mogła być czyniona w sposób dowolny.

Fotografować można, ale…

Podsumowując, należy stwierdzić, że można fotografować zwierzęta chronione, ale powinno się to robić z głową i bez ich niepokojenia lub płoszenia. Czyli w sposób, który zapewni zwierzętom poczucie bezpieczeństwa. Jeżeli będziemy się kierowali takimi kryteriami, to zyskujemy 90-cioprocentową pewność, że nie naruszymy żadnego przepisu związanego z ochroną zwierząt.

fot. pixabay.com

Krzysztof Gruszecki

Od ponad 25 lat zajmuje się problematyką stosowania przepisów z zakresu szeroko rozumianej ochrony środowiska. Najpierw przez ponad 8 lat był etatowym członkiem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bydgoszczy oraz radcą prawnym specjalizującym się w sprawach z zakresu ochrony środowiska. Następnie przez niemal 6 lat piastował stanowisko sędziego najpierw w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gdańsku, a następnie w Bydgoszczy. Obecnie pracuje jako radca prawny, specjalizujący się w sprawach z zakresu ochrony środowiska oraz postępowania administracyjnego.
Jest autorem wielokrotnie wznawianych komentarzy do ustawy o ochronie przyrody, ustawy – Prawa ochrony środowiska, czy ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (wszystkie są dostępne w Lexie). Oprócz tego jestem autorem monografii poświęconych zezwoleniom na usuwanie drzew lub krzewów oraz poświęconej karom pieniężnym za usuwanie drzew bez zezwolenia ich uszkadzanie albo niszczenie.
Ponadto autor napisał kilkadziesiąt glos do wyroków sądowych poświęconych problematyce ochrony środowiska oraz ponad 200 artykułów naukowych i popularnych z tego zakresu.
e-mail: kgruszecki@op.pl

Partner Portalu

Partner Portalu

partner merytoryczny