Niecodziennego wyzwania podjęli się energetycy z firmy TAURON Dystrybucja. Było ono związane z tym, że w miejscowości Łęka w Małopolsce bociany wybudowały gniazdo na ponad 20-metrowym słupie wysokiego napięcia. Jeszcze przed przylotem ptaków, energetycy przenieśli gniazdo w bezpieczne miejsce.
60% bocianich gniazd znajduje się na słupach energetycznych
Bociany w takim miejscu nie mogły być bezpieczne – zaznaczył TAURON. Poza tym spadające z lęgowiska elementy zakłócały pracę urządzeń, powodując ograniczenia w dostawach prądu dla mieszkańców okolic Nowego Sącza. Cała akcja przenoszenia gniazda wymagała zgrania ze sobą wielu elementów i była sporym wyzwaniem logistycznym – podkreśliła firma. Aby zdjąć gniazdo z 20-metrowego słupa, energetycy musieli wykorzystać specjalistyczny sprzęt, który zbudowali sami. Były to urządzenia, które najpierw podniosły gniazdo, a później pozwoliły bezpiecznie opuścić je na ziemię. Do tego należało czasowo wyłączyć linię energetyczną, a cała praca była wykonywana pod czujnym okiem ornitologa.
– Według ostatnich danych ponad 60% gniazd znajduje się na słupach energetycznych. To efekt przeobrażającego się od kilku dziesięcioleci krajobrazu, z którego zniknęły domy kryte strzechą. Coraz trudniej znaleźć wolnostojące, dogodne do zamieszkania drzewa. Idealną alternatywą, a przy tym bezpieczną z racji ograniczonej dostępności dla intruzów, stały się słupy energetyczne – podkreśla dr Kazimierz Walasz. To ornitolog Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego w Krakowie, który nadzorował trudną akcję przenosin gniazda.
Przenieśli gniazdo bo powodowało zakłócenia w dostawach prądu i zagrożenie dla ptaków
Sytuacja w Łęce była niecodzienna, ponieważ bociany zbudowały gniazdo na 20-metrowym słupie wysokiego napięcia – wskazał TAURON. Firma zwróciła uwagę, że zwykle bociany mieszkają na o wiele niższych słupach niskiego, a sporadycznie na słupach średniego napięcia. Jest do nich łatwiejszy dostęp, a po zamontowaniu przez energetyków platformy pod gniazdo, w zasadzie bociany są bezpieczne, a prąd jest przesyłany bez zakłóceń. Łatwo też przeprowadzić prace pielęgnacyjne takich gniazd. Warto dodać, że ptaki w ciągu jednego sezonu są w stanie przynieść do gniazda materiał o wadze nawet 60 kg.
– Rejestrowaliśmy zakłócenia pracy sieci energetycznej i weryfikowaliśmy je podczas obserwacji w terenie. Okazało się, że wywoływały je bociany. Spadające z gniazda gałęzie, odchody i niestety śmieci znoszone przez ptaki, powodowały spięcia i przerwy w dostawie prądu. Mogły zginąć także bociany, co czasem się niestety zdarza. Montaż platformy pod gniazdo, w tym konkretnym miejscu, nie wchodził w grę, z uwagi na bliskość poszczególnych elementów konstrukcyjnych słupa. W takim wypadku może dojść do powstania łuku elektrycznego, co dla ptaków byłoby śmiertelnym zagrożeniem – wyjaśnił Robert Sroka. To koordynator ds. sieci wysokich napięć TAURON Dystrybucja Oddział w Krakowie.
Przenieśli gniazdo na przygotowany wcześniej słup
Ściągnięte gniazdo ważyło ok 200 kg i miało dwa metry średnicy. Zostało przez energetyków przeniesione na przygotowany nieopodal słup ze specjalnie przygotowaną platformą. Teraz gniazdo będzie czekało na przylot bocianów.
Na podstawie media.tauron.pl
fot. Grupa Tauron