11 czerwca Samorząd Województwa Dolnośląskiego, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu oraz spółka Stawy Milickie podpisały list intencyjny. Celem porozumienia jest podejmowanie inicjatyw na rzecz przeciwdziałania skutkom niekorzystnych zmian w zakresie hydrologii i stanu zanieczyszczenia wód oraz zapobiegania klęskom przyrodniczym i degradacji środowiska w Dolinie Baryczy.
Coraz gorsza sytuacja hydrologiczna w Dolinie Baryczy
W ostatnich latach obserwuje się coraz gorszą sytuację hydrologiczną w zlewni rzeki Barycz – podkreśla Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego (UMWD). Na wodach ze zlewni opiera się funkcjonowanie kompleksu Stawy Milickie, ale też obszarów wodno-błotnych w Dolinie Baryczy, w tym miejscowy rezerwat przyrody. Pogarszająca się jakość wody oraz malejące zasoby spowodowały podjęcie wspólnych przedsięwzięć na rzecz przeciwdziałania niekorzystnym skutkom zanieczyszczenia wód oraz zapobiegania klęskom przyrodniczym i dalszej degradacji środowiska – podał UMWD.
– Dzisiejsze wydarzenie jest porozumieniem niezwykle istotnym – zamierzamy zacieśnić współpracę dla ratowania Doliny Baryczy. W ostatnim czasie z coraz większym natężeniem występują zjawiska takie jak susza, czy wywołane nadmiernym poziomem biogenów zakwity alg i sinic. Nasze wspólne doświadczenia pomogą wypracowywać skuteczne działania, aby im zapobiegać i przeciwdziałać – powiedział Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego.
Jakie działania zaplanowano w ramach podpisanego listu intencyjnego?
W ramach współpracy przewidziano prace badawcze, inwestycje zwiększające retencję oraz przeciwdziałanie skutkom suszy hydrologicznej. Działania obejmą też popularyzację wiedzy o walorach rezerwatu „Stawy Milickie”. Porozumienie ma służyć ratowaniu obszaru chronionego i przeciwdziałaniu skutkom zmian widocznych na terenach kompleksów stawowych spółki Stawy Milickie w Rudzie Sułowskiej, ze szczególnym uwzględnieniem rezerwatu przyrody Stawy Milickie – przekazał UMWD.
– Realizujemy swoją misję prowadząc szeroką współpracę, takie wydarzenie jak dziś jest tego najlepszym przykładem. Mamy specjalistów z różnych dziedzin, zarówno produkcji żywności, jak i ochrony środowiska czy hodowli zwierząt i architektury krajobrazu. To wszystko wpisuje się w potrzeby dzisiejszego porozumienia, ponieważ nauka nie może być tylko teorią, musi służyć praktyce – skomentował prof. Krzysztof Kubiak, rektor Uniwersytetu Przyrodniczego.
– Wspólnie ratujemy niezwykle cenny obszar, a nasze działania będą znaczące w perspektywie najbliższych kilkudziesięciu lat. Zamierzamy wypracować spójny system, który pozwoli ratować ten cenny przyrodniczo obszar dla przyszłych pokoleń – powiedział Piotr Połulich, prezes zarządu Stawów Milickich.
Na podstawie nadesłanej informacji
fot. UMWD
