Urząd Miasta Poznania (UM) poinformował, że tamtejsi radni przyjęli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (m.p.z.p.) dla obszaru Morasko – Radojewo – Umultowo. W ten sposób, klin zieleni, a w zasadzie fragment północnego klina zieleni w stolicy Wielkopolski, będzie można skutecznie chronić przed zabudową – przekonuje magistrat.
Północny klin zieleni w Poznaniu chroniony przez m.p.z.p.
Jak zaznacza UM, wspomniany klin zieleni to liczący 118,5 ha obszar w północnej części Poznania, położony między ul. Radojewo a rzeką Wartą. Jest to część północnego klina zieleni miasta, gdzie dominują niezabudowane tereny stanowiące użytki rolne oraz lasy. Wzdłuż wschodniej granicy objętych planem gruntów płynie Warta, a północna część położona jest na terenie Natura 2000 „Biedrusko” i na obszarze wpisanym do rejestru zabytków.
Poznański magistrat podkreśla, że plan powstał głównie po to, by ochronić północny klin zieleni przed zabudową. Przyjęty przez miejskich radnych akt prawa miejscowego na prawie całym obszarze opracowania ustala tereny wyłączone z zabudowy. Wyznacza też obszar cenny przyrodniczo i ustala ochronę jego walorów krajobrazowych. Ponadto m.p.z.p., sankcjonuje istniejący teren zabudowy zagrodowej oraz układ komunikacyjny, w tym ul. Radojewo – dodaje UM.
Klin zieleni – plan zapewnia ochronę przyrody i zabezpiecza przebieg IV ramy komunikacyjnej
Plan jest zgodny ze „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Poznania”, czyli najważniejszym miejskim dokumentem regulującym układ przestrzenny w Poznaniu – dodaje UM i wskazuje, że dokument ten określa omawiany obszar jako tereny zieleni nieurządzonej, tereny leśne i do zalesień, a także użytki rolne, tereny użytków ekologicznych i innych obszarów cennych przyrodniczo. Studium wyznacza również pas, przez który może przebiegać tzw. IV rama komunikacyjna, zapisana w planie zagospodarowania przestrzennego województwa wielkopolskiego.
Dzięki przyjętemu przez miejskich radnych planowi, będzie można nie tylko chronić środowisko przyrodnicze, ale również zapewnić lepszą ochronę zdrowia mieszkańców tej części miasta – podkreśla UM.
Klin zieleni objęty ochroną, ale to nie wszystko
Przy okazji UM podkreśla, że uchwalanie planów miejscowych to nie jedyne działania Miasta, mające na celu dbałość o zieleń. W Poznaniu powstają nowe parki i skwery (ostatnio m.in. park Rataje, park Bambrów Poznańskich na Dębcu, park przy ul. Browarnej czy park im. E. Strzeleckiego na Głuszynie). Zakończył się pierwszy etap prac na terenie dawnej szkółki w Krzyżownikach. W przyszłości miejsce to zostanie dodatkowo zalesione (posadzonych zostanie około 200 tys. drzew). Poznaniacy już teraz mogą jednak spacerować po zadrzewionym terenie zielonym. Miasto realizuje program „Poznań dla pszczół”, w ramach którego powstają nie tylko domki i pasieki dla owadów, ale też łąki miejskie – czyli tereny, które są koszone raz lub dwa razy do roku. Obszary te porasta spontaniczna roślinność, nie tylko trawiasta. Gdzie jest to możliwe sadzone są miododajne rośliny. Sukcesywnie przybywa zieleni przyulicznej. Tam gdzie nasadzenie nowych drzew w ziemi jest niemożliwe (np. ze względu na infrastrukturę podziemną) stają donice z roślinami – wylicza UM.
Na podstawie www.poznan.pl
fot. sozosfera.pl (zdjęcie ilustracyjne)