Każda okazja jest dobra, by uczyć szacunku do przyrody – zaznaczył Urząd Miejski Wrocławia (UM). Magistrat dodał, że można do tego wykorzystać choćby jesienne porządkowanie ogrodów. Dlatego wrocławskie szkoły i przedszkola na swoich przykładach pokazują i tłumaczą najmłodszym, np. jak odpowiednio grabić liście, by chronić m.in. jeże.
Liście ważne dla gleby i zwierząt
Grabiąc jesienią liście warto pamiętać, że są one ważnym źródłem substancji dla gleby i schronieniem dla różnych organizmów, np. jeży. Dlatego dobrze jest jakąś ich część pozostawić na miejscu, także podczas sprzątania np. szkolnych placów zabaw – podał UM. Miejscy urzędnicy wskazali, że liście zawierają cenne dla roślin substancje, które przenikają do gleby. Liście zatrzymują też wilgoć i są naturalnym schronieniem dla różnych organizmów.
– Chcąc pomóc np. jeżom przetrwać zimę, a jednocześnie przekazać uczniom wiedzę na temat właściwych zachowań w stosunku do zwierząt, warto przygotować specjalne miejsce, w którym zwierzęta te będą mogły bezpiecznie hibernować. Najlepszą kryjówką dla jeży jest miejsce na uboczu, zakrzewione. Obszar, z którego nie zabieramy liści, a wręcz przenosimy tam liście, i drobne gałązki, które wcześniej zgrabiliśmy z innych części terenu. Do takiej pracy warto zaangażować uczniów, budując w nich szacunek do otaczającej przyrody – podkreśliła Katarzyna Szakowska z wrocławskiej Ekostraży.
Każda okazja dobra do troski o środowisko
Nadchodzą ostatnie tygodnie jesieni, a tym samym jesiennych porządków w ogrodach i na placach zabaw. Dlatego miasto wraz z wrocławską Ekostrażą przypomina i zachęca placówki oświatowe, by prowadziły je z myślą o środowisku.
– Chcemy wykorzystywać wszystkie okazje, by przekazywać wrocławskim uczniom i przedszkolakom wiedzę na temat przyrody i ekologii. Pokazując pozytywne przykłady postępowania w codziennym życiu. Także podczas prac w ogrodzie. Wierzymy, że tę wiedzę dzieci będą wykorzystywały, a także dzieliły się nią z najbliższymi – powiedział Marcin Miedziński z Departamentu Edukacji UM.
Liście warto pozostawić, chociaż na części terenu
Takie proekologiczne działania realizowane są m.in.: we wrocławskim Przedszkolu nr 109 przy ul. Nowowiejskiej.
– Tłumaczymy dzieciom, że np. grabiąc wszystkie liście z podwórka sprawiamy, że zwierzęta nie mają się gdzie ukryć. Jak również to, że każdy z nas odpowiada za przyrodę i że każde nasze działanie nawet podczas jesiennych prac w ogrodzie ma dla zwierząt i roślin ogromne znaczenie – wskazała Agniesza Latacz, nauczyciel w Przedszkola nr 109 we Wrocławiu. – Takie proekologiczne działania i projekty organizujemy w naszej placówce od lat i naprawdę widzimy, że przynoszą wymierne rezultaty. Dzieci mają coraz większą świadomość tego, jak swoimi zachowaniami wpływają na środowisko – dodaje.
We Wrocławiu od lat, na miejskich terenach, grabiona jest tylko część liści (jak w lasach) – zaznaczył UM. Na przykład we wrocławskich parkach wyznaczane są miejsca, w których liście są pozostawiane. Na specjalnych tabliczkach znajdują się informacje, dlaczego tak jest – „Tu nie grabimy! Dajemy schronienie zwierzętom, użyźniamy i chronimy glebę”. Wykonawcy pracujący w terenach zieleni nie mogą też podczas prac porządkowych używać dmuchaw do liści. To przeszkadza nie tylko ludziom, ale także zwierzętom – wyjaśnił UM.
Na podstawie nadesłanej informacji
fot. sozosfera.pl (zdjęcie ilustracyjne)