Pomagajmy zwierzętom, ale rozsądnie – apelują do lokalnej społeczności pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie. To efekt tego, że do siedziby RDOŚ-u często trafiają chore lub ranne zwierzęta, przyniesione przez mieszkańców.
Interwencje takie mają miejsce nawet kilka razy w tygodniu! Są to przede wszystkim ptaki, w szczególności bociany białe, ale również ptaki drapieżne czy ssaki. Kilka dni temu do Regionalnej Dyrekcji przyniesiono dwa pisklaki pustułki. Za pośrednictwem RDOŚ-u zwierzęta trafiają do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, gdzie pozostają pod specjalistyczną opieką weterynaryjną.
RDOŚ przypomina, że w przypadkach rannych czy osłabionych zwierząt o pomoc można zwrócić się również do lokalnych władz, które także są organami ochrony środowiska. Ponadto warto wiedzieć, że nie należy działać zbyt pochopnie – zanim podejmie się jakieś czynności, trzeba się zastanowić, czy zwierzę rzeczywiście potrzebuje pomocy i czy ludzka interwencja przyniesie wymierną korzyść dla tego gatunku. Przykładem mogą być ptaki, np. sowy uszate, coraz częściej widywane w miastach. Młode sowy, ucząc się samodzielności, przebywają daleko od gniazda i często spacerują po ziemi, jednak nie są pozbawione opieki! Chwytając je, niestety, szkodzimy im, zabierając od troskliwych rodziców, obserwujących naukę młodych ptaków.
http://rzeszow.rdos.gov.pl