Czy pandemia zmienia nasze zachowania w czasie wolnym? – pyta Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu (UP) pod kątem obserwacji ptaków. Poznańska uczelnia zwraca uwagę, że międzynarodowy zespół badawczy przeprowadził badania ornitologów–amatorów, z których wynika, że odpowiedź jest następująca: tak, zmienia! Jak zatem mają się do siebie COVID-19 i obserwacje ptaków?
COVID-19 i obserwacje ptaków – wyniki badań ankietowych
Pandemia zmienia nie tylko nasze zachowania zawodowe, ale też wykorzystanie czasu wolnego. Połączone zespoły naukowców z uniwersytetów w Tybindze (Niemcy), w Rovaniemi (Finlandia) i Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zwróciły, że jedną z rosnących aktywności hobbistycznych są amatorskie obserwacje ptaków. W prostej ankiecie internetowej badacze zapytali prawie 4500 obserwatorów ptaków – ochotników na całym świecie (pochodzących aż z 97 krajów!), aby dowiedzieć się, co się dla nich zmieniło podczas zaleceń pandemicznych, od końca marca do początku maja. Wyniki zatem dotyczą samego początku sytuacji związanej z rozwojem pandemii COVID-19.
Wyniki badania zostały opublikowane [Randler, C., Tryjanowski, P., Jokimäki, J., Kaisanlahti-Jokimäki, M. L., & Staller, N. (2020). SARS-CoV2 (COVID-19) Pandemic Lockdown Influences Nature-Based Recreational Activity: The Case of Birders. International Journal of Environmental Research and Public Health, 17(19), 7310] i są zamieszczone w formie otwartego dostępu.
COVID-19 i obserwacje ptaków – przetrwało tzw. citizen science
Według zespołu badawczego najlepszą wiadomością jest to, że wiele projektów opartych na zbieraniu danych przez amatorów, tzw. citizen science, przetrwało, choć wiele ma trudności w realizacji. – Dzięki temu ciągle mamy dostęp do ogromnych ilości danych, i w żaden sposób nie możemy tego lekceważyć – mówi prof. Christoph Randler, profesor biologii na Uniwersytecie w Tybindze, główny autor badań. Jak zaznacza UP, pytania postawione w ramach badania miały charakter otwarty, a uczestnicy ankiety sami mogli opisać swoją sytuację.
W odpowiedziach 85% ankietowanych potwierdziło, że pandemia COVID-19 i zastosowana blokada w obszarze większości aktywności zmieniły ich zachowanie. 60% stwierdziło, że pandemia ograniczyła promień obserwacji do bezpośredniego sąsiedztwa, co często uniemożliwiało zwykłe wycieczki obserwacyjne do odległych regionów. Zdecydowana większość nadal zajmowała się swoim hobby: tylko 8% ankietowanych miało mniej czasu na obserwowanie ptaków, a 12% stwierdziło, że ma nawet znacznie więcej czasu na swoje hobby. Niektórzy po prostu zmienili rytm dnia: woleli obserwować ptaki wcześniej lub później niż zwykle, aby uniknąć innych ludzi, a nawet wybierali deszczowe dni. Lockdown w wielu krajach zmieniał interakcje społeczne, ponieważ nie można było dokonywać wspólnych obserwacji. Na taką sytuację narzekały przede wszystkim kobiety i osoby starsze.
COVID-19 i obserwacje ptaków – powiązanie ze wskaźnikiem HDI
Zaskakujące dla zespołu badawczego było bezpośrednie powiązanie z „Human Development Index (HDI)”, wskaźnikiem używanym przez ONZ do oceny poziomu rozwoju w poszczególnych krajach. To właśnie ludzie z krajów bardziej rozwiniętych raportowali posiadanie większej ilości czasu na obserwowanie ptaków. Z drugiej strony, skarżyli się na ograniczenia podróżowania wynikające z blokady. W wielu biedniejszych krajach brak turystyki ornitologicznej jest poważnym problemem ekonomicznym – zaznacza UP, powołując się na wyniki badań. – Ogólnie rzecz biorąc, w badaniu zafascynowało mnie to, że wykazało ono silną więź wewnątrz społeczności ptasiarskiej – mówi Christoph Randler. Nawet ludzie, którzy zmuszeni byli pozostać w domach, kontynuowali swoje hobby i obserwowali ptaki z okna domu.
– Byłem szczególnie dumny z tego jak wielu polskich obserwatorów ptaków odpowiedziało na nasz apel i podzieliło się swoimi spostrzeżeniami. Mam nadzieję, że badania uda nam się powtórzyć za rok, kiedy opis sytuacji będzie pełniejszy. Niestety obawiam się wzrostu pesymistycznych nastrojów, co już można zaobserwować na forach internetowych poświęconych obserwacjom ptaków – dodaje prof. Piotr Tryjanowski z UP w Poznaniu, współautor pracy i współpomysłodawca badań.
Na podstawie nadesłanej informacji
fot. sozosfera.pl