Coroczne czyszczenie budek lęgowych

Coroczne czyszczenie budek lęgowych w Gdańsku zakończone

1300 ptasich mieszkań na terenie gdańskich lasów komunalnych, parków, zieleńców i cmentarzy czeka na swoich nowych lokatorów. Zakończyło się bowiem coroczne czyszczenie budek lęgowych – taką informację Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni (GZDiZ) przekazał Urząd Miejski w Gdańsku (UM).

Coroczne czyszczenie budek lęgowych – zdążyć przed okresem lęgowym

Zima to nie tylko łagodzenie jej skutków na drogach, odśnieżanie i zabezpieczanie przed śliskością, czy dokarmianie ptaków, ale także czas na coroczne czyszczenie budek lęgowych. O czym musimy pamiętać, chcąc zabrać się za porządki? – pyta UM i w oparciu o informację GZDiZ podaje, że przede wszystkim o terminie, w jakim można je wykonać. Według Ustawy o ochronie przyrody, gniazda z budek można usuwać od 16 października do końca lutego, omijając okres lęgowy ptaków i tym samym nie zakłócając ich spokoju. Jeżeli budki nie zostaną wyczyszczone na początku ustawowego terminu to warto wstrzymać się z porządkami do lutego. Powodem są zwyczaje takich gatunków jak sikorki, wróble czy mazurki, które nie odlatują na zimę do ciepłych krajów, więc potrzebują schronienia na mroźne zimowe noce.

Dlaczego coroczne czyszczenie budek lęgowych jest konieczne?

Magistrat wraz z GZDiZ tłumaczą, że czyszczenie budek jest konieczne z kilku powodów. Pierwszy to taki, że usuwanie z budek starych gniazd ma na celu oczyszczenie skrzynek lęgowych z ewentualnych pasożytów, które mogą zagrażać ptakom w następnym sezonie lęgowym. Drugim powodem jest bezpieczeństwo nowych gniazd. Zbyt wysokie, zbudowane na starym gnieździe może znaleźć się za blisko otworu wlotowego, a ptaki i ich lęg w ten sposób mogą paść ofiarą kuny, wiewiórki, czy kota – dodaje UM. Czyszczenie budek to również idealny moment na przeprowadzenie analizy pod kątem zapotrzebowania na ptasie mieszkania w danym rejonie oraz dokonanie ich przeglądu technicznego.

W miastach brakuje zakamarków do gniazdowania

Uwzględniając konieczność tworzenia miejsc lęgowych dla różnych gatunków ptaków w Gdańsku od 2019 r. obok budek dla małych dziuplaków pojawiły się także większe skrzynki przeznaczone m.in. dla kosów, szpaków i kwiczołów oraz dzięciołów a nawet dzikich kaczek i sów – wskazują UM i GZDiZ.

Miasto zachęca mieszkańców do tworzenia kryjówek dla ptaków na działkach, w grodach i na podwórkach. W dużych miastach wciąż brakuje bowiem odosobnionych zakamarków do gniazdowania dla wielu gatunków ptaków. Te śpiewające bez wątpienia umilą nam życie, a inne zmniejszają ilość uciążliwych owadów takich, jak muchy czy komary – przekonują UM i GZDiZ.

Na podstawie media.gdansk.pl

fot. Karol Stańczak/GZDiZ

Partner Portalu