Ministerstwo Środowiska poinformowało, że 7 października br. Polska złożyła w ONZ w Nowym Jorku wszystkie dokumenty potwierdzające ratyfikację tzw. Porozumienia paryskiego.
Warto dodać, że dzień wcześniej, Ustawę z dnia 6 października 2016 r. o ratyfikacji Porozumienia paryskiego do Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, sporządzonej w Nowym Jorku dnia 19 maja 1992 r., przyjętego w Paryżu w dniu 12 grudnia 2015 r. podpisał prezydent RP.
Podczas briefingu prasowego poświęconego temu tematowi Jan Szyszko, minister środowiska tak komentował ten fakt: – Porozumienie paryskie jest szansą dla zrównoważonego rozwoju świata, w tym Polski. W odróżnieniu od Protokołu z Kioto stawia sobie ono za cel zmniejszenie koncentracji CO2 w atmosferze jak najszybciej, jak najtaniej i jak najbardziej efektywnie. Możemy tego dokonać na dwa sposoby – poprzez redukcję emisji dzięki nowym technologiom, ale także poprzez pochłanianie gazów cieplarnianych przez lasy. Minister zwrócił też uwagę, że zgodnie z Ramową konwencją Polska nadal będzie mogła korzystać z węgla kamiennego i brunatnego jako nośników energii.
Biorący udział w spotkaniu z dziennikarzami Paweł Sałek, wiceminister środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej podkreślał natomiast, że Polska podejmuje obecnie aktywne działania na forum Unii Europejskiej, aby zapisy Porozumienia paryskiego zostały ujęte w europejskiej polityce klimatycznej.
– Dobrowolność, własna polityka surowcowa, własna ścieżka dojścia, aby osiągnąć cele polityki klimatycznej są dla nas bardzo istotne. Liczymy, że na bazie Porozumienia paryskiego uda się te kwestie uwzględnić w dokumentach, które będą powstawać w Europie. Dyskutowaliśmy o tym, między innymi, podczas ostatniego nadzwyczajnego posiedzenia Rady UE ds. Środowiska w Brukseli – powiedział wiceminister Paweł Sałek.
Na podstawie www.mos.gov.pl
fot. pixbay.com