Urząd Miasta Sopotu (UM) przypomina, że sezon grzewczy to okres wzmożonych kontroli przydomowych pieców grzewczych.
Kontrole te prowadzą sopoccy strażnicy miejscy, którzy w ostatnim czasie, pod kątem tego co jest spalane, skontrolowali 35 mieszkań.
Sopoccy municypalni sprawdzają czy spalane są odpady
Funkcjonariusze Straży Miejskiej w Sopocie (SM) sprawdzali, co znajduje się w popiele z pieców i jakiego rodzaju opałem dysponują właściciela skontrolowanych lokali. W ośmiu przypadkach kontrole wykazały, że do ogrzewania mieszkania używano materiałów, których nie wolno spalać w domowym piecu. Jak podaje UM, były to np. lakierowane meble, deski pokryte farbą, elementy wyposażenia domu. Wszyscy właściciele mieszkań zostali ukarani mandatami, a posesje te objęte będą szczególnym nadzorem przez mundurowych.
W styczniu br. sopoccy municypalni wspólnie z Wydziałem Inżynierii i Ochrony Środowiska UM skontrolowali m.in. posesję w Kamiennym Potoku. W czasie inspekcji pobrane zostały do badania próbki popiołu. Czynności te podjęto w związku z podejrzeniem, iż właściciele spalają odpady w godzinach nocnych, a więc w czasie gdy strażnicy nie mogą dokonywać kontroli w prywatnych mieszkaniach. Do tego rodzaju kontroli wytypowane zostały jeszcze dwie kolejne posesje – dodaje UM.
Podczas kontroli, właściciele nieruchomości są informowani o możliwościach zmiany systemu ogrzewania na proekologiczne oraz o systemie dopłat i wsparcia oferowanych do tego typu inwestycji przez miasto.
Przy okazji sopocki magistrat przypomina, iż zgodnie z obowiązującym prawem umundurowany strażnik miejski, może dokonać kontroli pieca na prywatnej posesji w godzinach od 6.00 do 22.00. funkcjonariusz powinien okazać upoważnienie wydane przez Prezydenta Miasta. Z każdej takiej czynności kontrolnej sporządza się protokół. Utrudnianie, bądź uniemożliwienie przeprowadzenia kontroli strażnikom miejskim, może skutkować karą pozbawienia wolności do lat 3 – dodaje UM.
Na podstawie informacji nadesłanej przez UM Sopotu
fot. sozosfera.pl