W dobrym kierunku?

„Osiągnięcia naukowo-techniczne oraz ich praktyczne wykorzystanie w gospodarce w coraz większym stopniu decydują o pozycji konkurencyjnej kraju oraz przedsiębiorstw” – to zdanie, wyjęte z przyjętego uchwałą Rady Ministrów 25 września 2012 r. dokumentu pt. „Strategia Rozwoju Kraju 2020”, pokazuje, w jakim kierunku powinniśmy zmierzać, myśląc o rozwoju Polski.
 
W ww. dokumencie stwierdza się też, że „Istotnym czynnikiem poprawy konkurencyjności gospodarki będą skutecznie przeprowadzane zmiany strukturalne. Chociaż w przemyśle będzie dominował sektor średnich technologii, to najszybciej rozwijać się będą sektory zaawansowanych technologii oraz usług o najwyższej wartości dodanej. Wprowadzone rozwiązania w zakresie efektywnych mechanizmów wspierania innowacyjności oraz wzrost nakładów publicznych na inwestycje w badania i rozwój stymulować będą rosnące zaangażowanie podmiotów prywatnych w tym obszarze”. Te zdania pokrótce oddają ducha przyświecającego inwestowaniu w rozwój działalności badawczo-rozwojowej. A jak wygląda realizacja tych dumnie brzmiących zapisów w praktyce?
 
Niemal 71 mln więcej
W 2013 r. wartość nakładów wewnętrznych na działalność badawczą i rozwojową wyniosła 14423,8 mln zł – czytamy w Informacji sygnalnej pt. „Działalność badawcza i rozwojowa w Polsce w 2013 r. ”, którą na swojej stronie internetowej udostępnił Główny Urząd Statystyczny. W porównaniu z rokiem wcześniejszym wielkość nakładów na badania naukowe i prace rozwojowe wzrosła o niemal 71 mln zł.
 
Ze względu na fakt, iż pojęcie to jest bardzo często przywoływane w opisywanej informacji, warto wyjaśnić, co kryje się za sformułowaniem „nakłady wewnętrzne”. Wyjaśnienie znajduje się w innej publikacji urzędu statystycznego – „Nauka i technika w 2012 r.”. Zgodnie z nim, „nakłady wewnętrzne na działalność B+R (badania i rozwój – przyp. red.) to nakłady poniesione w roku sprawozdawczym na prace B+R wykonane w jednostce sprawozdawczej, niezależnie od źródła pochodzenia środków. Obejmują zarówno nakłady bieżące, jak i nakłady inwestycyjne na środki trwałe związane z działalnością B+R, lecz nie obejmują amortyzacji tych środków. Nakłady wewnętrzne na działalność B+R badane są według kategorii kosztów oraz według źródeł finansowania, czyli sektorów finansujących tę działalność przez jednostki ją wykonujące. Suma nakładów wewnętrznych na prace badawcze i rozwojowe jest podstawową kategorią w statystyce działalności B+R – tworzy wskaźnik nakłady krajowe brutto na działalność badawczą i rozwojową (GERD)”.
 
 
W podziale na województwa
Jak podaje GUS, w 2013 r., podobnie jak w latach poprzednich, w strukturze źródeł finansowania najwyższy udział miały środki rządowe. Powinno jednak cieszyć to, że udział pieniędzy z budżetu centralnego od 2010 r. w finansowaniu prac badawczo-rozwojowych systematycznie malał i w ciągu czterech ostatnich lat spadł o 13,7 punktów procentowych, a równocześnie wzrastały nakłady ze strony przedsiębiorstw. W 2013 r. ich udział wyniósł 37,3% wszystkich nakładów poniesionych przez podmioty prowadzące działalność B+R, co oznacza wzrost o 12,9 punktów procentowych w stosunku do 2010 r.
 
Co warte podkreślenia, w 2013 r. to właśnie podmioty należące do sektora przedsiębiorstw poniosły najwyższe nakłady (43,6%) na działalność B+R ze wszystkich sektorów wykonawczych spośród sektorów instytucjonalnych (sektor rządowy, sektor szkolnictwa wyższego oraz sektor prywatnych instytucji niekomercyjnych), w których prowadzone są badania naukowe lub prace rozwojowe. To być może jest wskaźnik dobrego trendu, w którym zacieśnia się współpraca pomiędzy rodzimym biznesem a światem nauki. Wartość nakładów wewnętrznych na badania naukowe i prace rozwojowe, poniesionych przez jednostki z tego sektora, wzrosła w porównaniu do roku poprzedniego o 17,8%!
 
Interesująco też przedstawia się podział nakładów wewnętrznych na badania w podziale na województwa. W ubiegłym roku najwięcej środków w przeliczeniu na jednego mieszkańca – niemal 1072 zł – wydatkowano w tym obszarze w woj. mazowieckim, w którym niemal połowa nakładów (49,2%) pokryta została przez środki z sektora rządowego. W dalszej kolejności wymienić należy woj. małopolskie – ponad 494 zł, pomorskie (ok. 407 zł) i podkarpackie (niemal 373 zł). Patrząc na wielkość nakładów, można zaryzykować twierdzenie, iż najmniejszą wagę do innowacyjności przywiązywano w woj. opolskim (niemal 79 zł) i lubuskim (ponad 92 zł).
 
Analizy geograficzne wzbogacić można także o informację o wysokości nakładów ponoszonych na poszukiwanie innowacji przez przedsiębiorców. Pod tym względem niekwestionowanym liderem okazuje się być woj. podkarpackie, w którym udział środków tego sektora to 64,5% wszystkich nakładów na działalność badawczo-rozwojową. W dalszej kolejności plasują się woj. dolnośląskie (50,1%), pomorskie (42,2%) i małopolskie (40,5%). To zestawienie zamykają woj. świętokrzyskie (blisko 12% nakładów), warmińsko-mazurskie (17%) i podlaskie (17,5%).
 
Kadry dla rozwoju
Działalności badawczo-rozwojowej nie byłoby bez, nierozerwalnie związanej z tymi procesami, kadry. GUS podaje pakiet informacji także z tego obszaru. I tak w 2013 r. w działania innowacyjne zaangażowanych było 145,6 tys. osób, z tego 58 tys. stanowiły kobiety. Odnotowany został zatem wzrost w stosunku do roku poprzedniego o 4,3% ogółem i o 3,2% jeśli chodzi o zaangażowanie płci pięknej. Podniósł się także wskaźnik pracowników naukowo-badawczych, przypadających na 1000 osób pracujących, który w roku ubiegłym wyniósł 7, a wskaźnik personelu zaangażowanego w badania naukowe i prace rozwojowe wyniósł 9,3 w odniesieniu do 1000 pracujących osób.
 
GUS podaje także, iż w 2013 r. o 5,8% zwiększył się udział badaczy (pracowników naukowo-badawczych) w ogólnej liczbie personelu zaangażowanego w działalność badawczą i rozwojową i wyniósł 75,3%. Warte odnotowania jest też to, że w sektorze przedsiębiorstw liczba badaczy wzrosła o 31,2%, a jednocześnie w sektorze tym zaobserwowano wzrost ogólnej liczby personelu B+R o 17,3%. O 3,3% w stosunku do 2012 r., zmniejszyła się natomiast liczba osób o niższych kwalifikacjach, czyli techników i pracowników równorzędnych, zaangażowanych w działalność B+R.
 
W Polsce wzrosła też liczba personelu B+R posiadającego co najmniej stopień naukowy doktora i w 2013 r. wyniosła ona niespełna 72 tys. osób, a niemal jedna trzecia (27,7%) wszystkich badaczy zatrudniona była w woj. mazowieckim.
 
Ze wsparciem unijnym
W pogoni za krajami rozwiniętymi, w najbliższym czasie sprzymierzeńcem Polski mogą być środki unijne z nowej perspektywy finansowej, w ramach której funkcjonować będzie m.in. Program Operacyjny Inteligentny Rozwój (POIR). Funkcję instytucji pośredniczącej dla dwóch osi tego Programu: Wsparcie prowadzenia prac B+R przez przedsiębiorstwa oraz konsorcja naukowo-przemysłowe (pierwsza oś) i Zwiększenie potencjału naukowo-badawczego (czwarta oś) pełnić będzie Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR).
 
Jak informuje NCBiR, ww. Program będzie realizowany zgodnie z koncepcją inteligentnej specjalizacji, co oznacza koncentrację wsparcia na obszarach o najwyższym potencjale rozwojowym, w zależności od regionu Polski. W Programie większy nacisk położony zostanie na współpracę sektorów biznesu i nauki. Preferowane będą projekty B+R, charakteryzujące się wysokim potencjałem w zakresie komercjalizacji, do których wsparcie kierowane będzie w ramach mechanizmów angażujących przedsiębiorstwa wspólnie z jednostkami naukowymi i innymi przedsiębiorstwami. W ramach POIR, NBCiR będzie oferował również programy ukierunkowane na wsparcie przedsiębiorców i naukowców realizujących innowacyjne projekty w zakresie ochrony środowiska.
 
Oby także w sektorze ochrony środowiska udało nam się zwiększyć poziom kooperacji między biznesem a światem nauki, co powinno przynieść korzyści nie tylko w wymiarze ekonomicznym. A pomocny w tym powinien być choćby – wdrożony przez NCBiR – nowy, strategiczny program badań naukowych i prac rozwojowych pt. „Środowisko naturalne, rolnictwo i leśnictwo” – BIOSTRATEG, obejmujący m.in. takie obszary badawcze jak racjonalne gospodarowanie zasobami naturalnymi (ze szczególnym uwzględnieniem gospodarki wodnej), przeciwdziałanie i adaptacja do zmian klimatu (ze szczególnym uwzględnieniem rolnictwa) czy ochrona bioróżnorodności oraz zrównoważony rozwój rolniczej przestrzeni produkcyjnej. Program BIOSTRATEG realizowany będzie do 2019 r., a jego zakładany budżet wynosi ok. 500 mln. zł.
 
Po lekturze informacji przygotowanej przez GUS można odnieść wrażenie, iż nasz kraj zmierza w dobrym kierunku, jeśli chodzi o współpracę pomiędzy sektorami przedsiębiorców i nauki. Choć, oczywiście, trudno ocenić tempo naszego podążania za najbardziej rozwiniętymi gospodarkami, bez porównania z innymi państwami. Pozostaje mieć nadzieję, że w szybkim nadrabianiu zaległości pomocne okażą się środki z POIR-u.
 
Opracowanie: Piotr Strzyżyński
 

Piotr Strzyżyński

Absolwent kierunku geografia (specjalność kształtowanie i ochrona środowiska) na Wydziale Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytetu im Adama Mickiewicza w Poznaniu. Przez długi czas współredagujący, a następnie prowadzący miesięcznik pt. „Przegląd Komunalny”. Obecnie osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą, z głównym jej przejawem – portalem sozosfera.pl.
e-mail: piotr.strzyzynski@sozosfera.pl

Partner Portalu

Partner Portalu