Przypadkowe spotkanie turysty z niedźwiedziem zostało odnotowane we czwartek, 21 października br., w Dolinie Chochołowskiej, w miejscu oddalonym od szlaku turystycznego. Tatrzański Park Narodowy (TPN) podkreśla, że niedźwiedź został zaskoczony w zaroślach kosodrzewiny i dodaje, że do niebezpiecznej sytuacji prawdopodobnie w ogóle by nie doszło, gdyby nie silny wiatr, który osłabił czujność zwierzęcia.
Przypadkowe spotkanie turysty z niedźwiedziem efektem zbiegu okoliczności
Ponieważ niedźwiedź nie wyczuł zapachu zbliżającego się człowieka, zupełnie nie spodziewał się spotkania z nim w miejscu, w którym przebywał. Do kontaktu doszło w bardzo bliskiej odległości, a jak tłumaczy TPN, z perspektywy zwierzęcia sytuacja wyglądała, jak atak ze strony człowieka. W reakcji obronnej niedźwiedź ugryzł mężczyznę w nogę i uciekł. W skutek zdarzenia turysta z poranioną nogą został przewieziony przez ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) do zakopiańskiego szpitala, skąd, po opatrzeniu niegroźnych ran, został wypuszczony do domu.
Park narodowy podkreśla, że nieprawdą jest, co podaje lokalna prasa, iż niedźwiedź był głodny i zaatakował w celu żerowania na człowieku. Nieprawdą jest też, że osoba, która doznała urazu robiła tzw. selfie z niedźwiedziem. Park narodowy dementuje również informację, że turysta wędrował szlakiem. Tatrzański Park Narodowy apeluje też do dziennikarzy, by przed publikacją sprawdzali informacje u źródła, bowiem rozpowszechnianie tego typu, nieprawdziwych informacji może wyrządzić krzywdę niedźwiedziom, tworząc i ugruntowując niebezpieczne stereotypy.
Przypadkowe spotkanie turysty z niedźwiedziem – apel TPN-u
„Przypominamy, że w Tatrzańskim Parku Narodowym obowiązuje zakaz schodzenia z wyznaczonych szlaków turystycznych. Od lat podkreślamy, że jest to zachowanie szkodzące przyrodzie i narażające siebie na różne niebezpieczeństwa, w tym spotkanie z dzikimi zwierzętami.” – podkreśla TPN.
„Turyści każdego dnia (poza okresem zimowym) obserwują niedźwiedzie ze szlaków i nie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Niedźwiedzie spodziewają się tam obecności ludzi i podchodzą na tyle blisko, na ile czują się bezpieczne. Ich celem nie jest kontakt z ludźmi, a już na pewno nie atak. Do sytuacji, którą można nazwać atakiem, doszło ostatnio na terenie naszego Parku w 1926 roku. Wczoraj turysta znalazł się w nieodpowiednim miejscu, przy nieodpowiednich warunkach.” – tłumaczy TPN.
– Bardzo rzadko zdarza się, że niedźwiedź aktywnie poszukuje kontaktu z ludźmi. Pomijając tzw. osobniki problemowe, nawykłe do zdobywania pokarmu dostarczanego przez człowieka. Dlatego przypominamy: nie dokarmiaj dzikich zwierząt, nie zbliżaj się do nich, pozostań na szlaku i wracaj z gór przed zmrokiem – podkreśla Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego, specjalista od niedźwiedzi.
Spotkanie turysty z niedźwiedziem – jak się zachować?
Przy okazji TPN przypomina, jak zachować się w przypadku spotkania z niedźwiedziem, podając kilka prostych zasad.
Brzmią one tak: „nie podchodź”, „nie próbuj robić zdjęć”, „nie uciekaj”, „nie wykonuj gwałtownych ruchów”, „wycofaj się na bezpieczną odległość”, „postaraj się zachować spokój”.
Na podstawie nadesłanej informacji
fot. Filip Zięba